HOMILIA DZIEŃ SKUPIENIA DLA KOBIET – PARAFIA ŚW. WOJCIECHA PŁOCK 7 III 2020

[czytania z soboty 1 tygodnia Wielkiego Postu]

Drogie Panie! Kochane Siostry w Chrystusie!
Usłyszeliśmy przed chwilą fragment Jezusowego Kazania na Górze, nazywanego niekiedy „ katedrą słowa Bożego”, a nawet „ konstytucją chrześcijaństwa”. Chrystus gromadzi swoich uczniów - wśród których zapewne były także uczennice - na pewnej górze. Sprawuje wobec nich niepowtarzalną liturgię słowa Bożego. Przewodnicy po Ziemi Świętej często pokazują pielgrzymom to miejsce. To Góra Błogosławieństw w Galilei, ozdobiona piękną, ośmiokątną świątynią. Nazwa „ Góra Błogosławieństw” wzięła się stąd, że Pan Jezus swoje kazanie rozpoczął od znanych nam „ Ośmiu błogosławieństw”: Błogosławieni ubodzy..., Błogosławieni cisi, Błogosławieni miłosierni..., Błogosławieni pokój czyniący... Błogosławieni są dlatego, że postawili nie na to, co liczy się w świecie; na bogactwo, rozgłos czy karierę, ale na świat, w którym liczy się Bóg, liczy się bliźni, liczy miłosierdzie okazywane drugiemu człowiekowi.
Pamiętamy o tych Ośmiu Błogosławieństwach, ponieważ są najkrótszą drogą do świętości, do nieba. Często jednak zapominamy, że Kazanie na Górze na nich się nie kończy. Po wygłoszeniu bowiem Ośmiu Błogosławieństw Nauczyciel z Nazaretu przechodzi do sześciu niezwykle wymagających wezwań. Jedno z nich rozbrzmiało przed chwilą w tej pięknej świątyni na płockich Podolszycach. Przypomnijmy te wezwania: „ Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj! […]. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi”. Nienawiść, uparte trwanie w gniewie, to zdaniem Jezusa jakby zabójstwo brata, siostry, teściowej, synowej, sąsiadki czy sąsiada.
Inne wezwanie: „ Słyszeliście, że powiedziano nie cudzołóż... A ja wam powiadam: każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już dopuszcza się cudzołóstwa”. Tu z kolei Jezus z Góry Błogosławieństw jakby widzi tę wielką powódź pornografii, która wylewa się dzisiaj z internetu. Z jej niszczącą siłą tak wielu nie potrafi sobie poradzić. Tak wielu jest uzależnionych od pornografii.
Te sześć apeli do ludzkiego sumienia składa się z przywołania prawa Bożego, niekiedy wprost Dekalogu – Dziecięciu Przykazań, otrzymanych przez Mojżesza na innej górze świętej, na górze Synaju. Dalej jednak Chrystus wymownie podkreśla: „ A ja wam powiadam...” On wie, że – jak słyszeliśmy dzisiaj w pierwszym czytaniu– zachowanie przykazań jest warunkiem, czy Bóg jest w naszym życiu naprawdę Bogiem i czy my sami jesteśmy ludem „ stanowiącym szczególną Jego własność”. Ale On wie również, że tak dzieje się tylko wtedy, jeśli Dekalog będzie wypełniany „ z całego serca i z całej duszy”. I o to wypełnianie „ z całego serca i z całej duszy” w Kazaniu na Górze apeluje. Wzywa nas do tego, być może w najbardziej wymagającym apelu, który dzisiaj tutaj wybrzmiał:
„ Słyszeliście, że powiedziano: <Będziesz miłował swego bliźniego>, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych”.
Nie wystarczy nie zabijać, trzeba wyzbyć się nienawiści, gniewu, uprzedzeń, tego całego zła, który zaśmieca ludzkie serca, zatruwa relacje z innymi. Ileż to śmieci, dokładnie, precyzyjnie posegregowanych śmieci, zalega na śmietnikach ludzkich serc! Z segregowaniem ekologicznym wciąż mamy problem, ale ze śmieciami nienawiści, niechęci, zazdrości, obmowy - już nie.
Nie wystarczy zatem kochać tych, którzy nas kochają, trzeba posunąć się do miłości nieprzyjaciół – uczy Jezus. Czy to możliwe??   Możliwe. Oto dwa przykłady.
Francuski filozof Jean Delumeau w książce „ Wyznanie i przebaczenie” odnotował: „ Zdumiewające świadectwo [...] mieliśmy parę lat temu na procesie w Creteil. Pewien młody człowiek zabił dziewczynę, która nie chciała za niego wyjść. Przed oniemiałym ze zdumienia trybunałem i publicznością rodzice dziewczyny oświadczyli, powołując się na Ewangelię, że pragną zaadoptować mordercę ich córki”. Wyobraźcie sobie: zaadoptować mordercę córki...Niemożliwe. A jednak!
Z kolei jeden z polskich autorów opowiada, jak w roku 2014 w Iranie rodzice zabitego 18-letniego chłopaka mieli kopnąć krzesło, na którym stał morderca z założonym na szyję sznurem. Taki zwyczaj tam panuje - symboliczny akt zemsty. W tym dniu wydarzyło się jednak coś nieprawdopodobnego: zabójca ma już zawiązane oczy i sznur na szyi. W tym momencie podchodzi do niego matka zamordowanego. I być dać wyraz swojemu bólowi uderza go w twarz. A potem mówi: „ Wybaczam ci”. Następnie ojciec zasztyletowanego siedem lat wcześniej w bójce ulicznej syna usuwa sznur z szyi mordercy.
Oczywiście, to heroizm. I z pewnością Chrystus nie wymaga od nas heroizmu, polegającego na adoptowaniu mordercy własnej córki czy zdjęcia stryczka z szyi mordercy syna. W dzisiejszym Kazaniu mówi do nas: możesz w sytuacji jawnej niesprawiedliwości zachować się jak drapieżne zwierzę: ze złością, gniewem, agresją. Ale ty, człowiek Boży, chrześcijanka, moja uczennica możesz inaczej...Dlaczego? Bo taki jest twój Bóg. Bóg – zsyła deszcz i promienie słońca na złych i dobrych. Bo ja sam, Twój Mistrz i Nauczyciel, w Wielki Piątek pójdę na Krzyż za wszystkich.
Nie można więc mówić, że kocha się Boga i jednocześnie nienawidzić. Chrześcijaństwo nie zna nienawiści w imię Boże. Koniec, kropka. Przenieśmy to wszystko - Drogie Siostry - w naszą codzienność, w relacje rodzinne, sąsiedzkie, w wychowanie. Proponuję Wam na koniec krótki dekalog na Dzień Kobiet 2020. Może przyda się Wam w Waszej codzienności, w pracy nad sobą, w wychowaniu:
  1. Zaakceptuj siebie, bądź sobą, chcianą przez Ojca w niebie córą, dzieckiem Bożym.
  2. Bądź jak jabłoń – z liśćmi, kwiatami, owocami, promieniuj swoim pięknem, pozwól wzrastać innym w Twojej obecności, a nigdy nie przysłaniaj.
  3. Nie zazdrość, bo to najbardziej puste z ludzkich uczuć.
  4. Nie powtarzaj mężowi, dziecku: „a nie mówiłam”, bo nic na tym nie zyskasz.
  5. W miarę swoich sił nie krzycz i nie narzekaj, bo to także nic nie daje.
  6. Umiej powtarzać swoim dzieciom, wnukom: dziecko, nie porównuj się, nie porównuj się z innym - to zawsze wywołuje kompleksy, niechęć, agresję.
  7. Pamiętaj: syn, córka, wnuczka, wnuczek nie jest Twoją własnością. Dzisiaj w Kościele wspominamy św. Felicytę i św. Perpetua, męczennice z II i III wieku. Perpetua pisała do ojca, który chciał uwolnić ją z więzienia za cenę zdrady Chrystusa: „Wiedz, że my nie należymy do siebie, ale do Boga”.
  8. Ucz mężczyzn w Twoim otoczeniu rycerskości – odwagi w obronie wartości, stawania w obronie słabszych; zachęcaj także do walki, ale do walki z wadami i słabościami.
  9. Pamiętaj i ucz tego, że tyle samo - a czasem nawet więcej - można zyskać z pozornych porażek.
  10. Wymyśl też sama jakieś Twoje postanowienie na rozpoczęty Wielki Post.
Chwila ciszy
Pani Jasnogórska, wymownie patrząca na nas z głównego ołtarza tego podolszyckiego kościoła, ucz nas, abyśmy - jak prosi w swoim Orędziu na Wielki Post 2020 Papież Franciszek - „ przyjęli wezwanie do pojednania [...], utkwili nasze spojrzenie serca na Tajemnicy Paschalnej i nawrócili się na otwarty i szczery dialog z Bogiem”.
Św. Perpetuo i Felicyto – patronki dzisiejszego dnia, módlcie się za nami i naszymi rodzinami!
Amen.