Refleksje pod koniec Roku Miłosierdzia (3)

Drzwi świątyni zaproszeniem do wejścia w misterium zbawienia Drzwi wiodą do świątyni, w której odsłania się i dokonuje tajemnica naszego odkupienia i zapraszają do spotkania z tymże misterium.

Drzwi świątyni zaproszeniem do wejścia w misterium zbawienia

Drzwi wiodą do świątyni, w której odsłania się i dokonuje tajemnica naszego odkupienia i zapraszają do spotkania z tymże misterium. Nie można więc spoglądać na drzwi w oderwaniu od tego, co dzieje się po ich przekroczeniu. Drzwi powinny wprowadzać w to misterium: „Zbudowanie nowych drzwi kościoła może się stać dobrą okazją do uświadomienia wiernym nie tylko ważności samego wydarzenia, ale i wewnętrznego znaczenia całej budowli, do której drzwi otwierają dostęp” (Obrz. Błog., t. 2 nr 944). Z takiego ich rozumienia wypływa modlitwa o ich pobłogosławienie oraz prośba o błogosławieństwo dla tych, którzy je przekraczają. W związku z tym ważna jest ikonografia drzwi. Winna ona wesprzeć wiernego w przygotowaniu do spotkania z tajemnicą zbawienia.

Drzwi nie oznaczają jednak zamknięcia tego co dokonuje się wewnątrz przed tym, co jest na zewnętrz. Przeciwnie: głoszą potrzebę obecności świata Bożego w codziennym życiu. Dlatego na portalach średniowiecznych katedr spotyka się postać Chrystusa, który wszedł w ludzki świat i jest w nim obecny i który przyjdzie ponownie, aby całe stworzenie ostatecznie i nierozerwalnie połączyć ze Stwórcą. Wyraźnie mówią na ten temat słowa wprowadzenia do obrzędu poświęcenia drzwi: „prośmy Boga, niech wszyscy, którzy  tymi drzwiami będą wchodzić do kościoła, aby słuchać słowa Bożego i sprawować sakramenty, szlachetnym sercem postępują za głosem Chrystusa, który samego siebie nazwał bramą do życia wiecznego” (Obrz. Błog., t. 2 nr 948).