Ciechanowski „klasztorek” wypełnił się tego dnia modlitwą, wdzięcznością i radością. Dla wielu parafian było to szczególne święto – okazja, by spojrzeć wstecz i podziękować Bogu za wszystkie łaski, które przez pół wieku spływały na tę wspólnotę. – Od pięćdziesięciu lat gromadzicie się tutaj, by przyjmować sakramenty, modlić się, zawierzać Bogu wasze życie, radości i cierpienia. To miejsce jest świadkiem waszej wiary – mówił w homilii biskup Mirosław Milewski.
Przypomniał, że historia tego miejsca sięga XIV wieku, kiedy do Ciechanowa sprowadzono augustianów eremitów. Zbudowali klasztor, pierwszy kościół i szkołę, a przez kolejne stulecia świątynia stawała się centrum życia religijnego i kulturalnego miasta. W 1975 roku przy kościele powstał samodzielny ośrodek duszpasterski, a dwa lata później formalnie erygowano parafię. Patronką została św. Tekla, pierwsza męczennica i duchowa uczennica św. Pawła Apostoła.
W homilii biskup zatrzymał się nad tajemnicą Krzyża, który w dniu liturgicznego święta był szczególnym znakiem jubileuszu. – Krzyż Chrystusa uczy nas mądrości. To w nim człowiek odnajduje odpowiedź na swoje najtrudniejsze pytania: „dlaczego ja?”. Świat wciąż potrzebuje krzyża, bo w nim cierpienie może zostać przemienione w nadzieję – mówił.
Biskup zaprosił parafian do refleksji nad tym, jak budują swoją wspólnotę. – Parafia powinna być domem, w którym każdy czuje się u siebie. Nie miejscem, gdzie tylko „załatwia się sprawy”, ale przestrzenią, w której odkrywa się miłość i braterstwo – podkreślił.
Biskup wspomniał też wszystkich duszpasterzy i wiernych, którzy przez pięćdziesiąt lat współtworzyli historię parafii, od pierwszego proboszcza ks. Zenobiusza Mosakowskiego, przez ks. inf. Ludomira Kokosińskiego, po obecnego proboszcza ks. Grzegorza Bednarczyka. – Dziękuję wam za to, że wasz kościół nie jest pusty. Dziękuję za wiarę, która ożywia to miejsce – powiedział, zachęcając, by parafia zawsze była duchowym domem dla ciechanowian i mieszkańców okolicy.
Na zakończenie życzył parafianom, by mimo przeciwności trwali w wierze przodków i budowali przyszłość na fundamencie Chrystusowego krzyża. – Niech w waszych domach nigdy nie zabraknie wiary i chleba – dodał.
Ilona Krawczyk-Krajczyńska