Na „Stanisławówce” powstała tablica ku czci „Orląt Płockich”

Na terenie płockiej parafii pw. św. Stanisława Kostki poświęcono tablicę ku czci najmłodszych obrońców miasta – „Orląt Płockich” -  w czasie wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku (15 sierpnia br.). Okolicznościowej Mszy św. przewodniczył ks. dr Piotr Sosnowski SDB, delegat Inspektora Inspektorii Warszawskiej ks. dr. Tadeusza Jareckiego SDB.     

Płock, Parafia Pw. Św. Stanisława Kostki (2)
Uroczystości w Płocku rozpoczęły się Mszą św. w kościele parafii św. Stanisława Kostki, prowadzonej przez księży salezjanów. Płocczanie modlili się za obrońców miasta z roku 1920 i w intencjach Ojczyzny.    
Po Mszy św. odbyło się poświęcenie pamiątkowej tablicy, upamiętniającej bohaterstwo najmłodszych obrońców Płocka. Ufundowano ją w 101. rocznicę obrony miasta przez bolszewikami i 100. rocznicę odznaczenia go Krzyżem Walecznych przez marszałka Józefa Piłsudskiego. 
Aktu poświęcenia dokonali: ks. dr Piotr Sosnowski SDB, ks. mgr Wiesław Kania – proboszcz parafii św. Stanisława Kostki w Płocku i ks. Tadeusz Łebkowski, emerytowany proboszcz parafii św. Maksymiliana Kolbego w Płocku, inicjator wielu przedsięwzięć patriotycznych.  
Na tablicy znalazły się nazwiska „Orląt Płockich”, którzy w 1921 roku również zostali odznaczeni Krzyżem Walecznych. Byli to: 12-letni Tadeusz Jeziorowski, 14-letni Józef Kaczmarski, 14-letni Antoni Gradowski, 15-letni Stefan Zawidzki, 15-letni Jan Wichrowski. Odsłonięcie tablicy odbyło się po Mszy św. w intencji Ojczyzny. 
Uczestnicy uroczystości: płocczanie, harcerze, przedstawiciele parlamentu i samorządu,  złożyli przed tablicą wieńce i kwiaty. Obecne były też poczty sztandarowe. Wydarzeniu towarzyszyła wystawa historyczna o wojnie polsko-bolszewickiej. 
Salezjańska parafia w. Stanisław Kostki jest miejscem, w którym znajduje się wiele tablic i symboli o charakterze patriotycznym, wśród nich m.in. pomnik bł. ks. Jerzego Popiełuszki, tablice dedykowane Ofiarom katastrofy smoleńskiej z Prezydentem Lechem Kaczyńskim i jego żoną Marią na czele czy Droga Krzyżowa odnosząca się do najważniejszych wydarzeń z historii Polski.   
***
10 kwietnia 2021 roku minęła 100. rocznica odznaczenia Płocka Krzyżem Walecznych. Odznaczenie nadane przez Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego uhonorowało czyny męstwa i odwagi wykazane w boju w sierpniu 1920 roku. Rangę wydarzenia podnosił fakt, że w II Rzeczpospolitej order przyznano tylko dwóm miastom - w 1920 roku Krzyż Virtuti Militari otrzymał Lwów.
W sierpniu 1920 roku w Płocku wielką pomoc i wsparcie obrońcom okazała ludność cywilna, w tym kobiety i dzieci. Pomoc cywili polegała na budowie prowizorycznych barykad, donoszeniu amunicji, jedzenia, wody, opatrywaniu rannych, a w rejonach zajętych przez nieprzyjaciela – ukrywaniu polskich żołnierzy, za co groziła śmierć. Wiele domów w rejonie walk zamieniło się w prowizoryczne punkty opatrunkowe. Nie bez znaczenia było także wsparcie psychiczne, jakiego mieszkańcy udzielali walczącym. Żołnierze czuli się pewniej wiedząc, że mogą liczyć na pomoc – było to ważne zwłaszcza w pierwszej fazie walk, kiedy siły obrońców były bardzo słabe.

Od początku do walki włączyli się członkowie Straży Obywatelskiej. W walkach wyróżniło się szczególnie pięciu członków tej ochotniczej formacji: zastępca komendanta Bronisław Mosdorf oraz Jan Wichrowski, Stefan Zawidzki, Wacław Dobiszewski i Jan Świtalski. Bronisław Mosdorf w krytycznych chwilach ataku bolszewickiego powstrzymywał uciekających żołnierzy i zachęcał ich do walki. Zachęcał też mieszkańców miasta do pomocy żołnierzom, sam dając tego przykład.

15-letni Jan Wichrowski, pod silnym ogniem nieprzyjacielskim, na ochotnika zaniósł mjr. J. Mościckiemu pierwszą wiadomość o powstrzymaniu i odparciu żołnierzy bolszewickich na ulicy Kolegialnej. Następnie został wysłany przez ostrzeliwany most do dowódcy artylerii Grupy Dolnej Wisły mjr. dr. Gustawa Przychockiego w Radziwiu, by podać namiary dla polskiej artylerii. Wrócił do miasta o godz. 24.00 służąc jako przewodnik dla 2 kompanii strzelców podhalańskich, która z powodzeniem zaatakowała stanowiska bolszewickich karabinów maszynowych, nękających most. W akcji zdobyto 3 karabiny maszynowe. Sam uczestniczył też w obronie jednej z barykad i jako łącznik na ul. Grodzkiej i Więziennej.

37-letni krawiec Wacław Dobiszewski z karabinem w ręku z wielką odwagą walczył od pierwszych chwil po wdarciu się kawalerii do miasta, m.in. w obronie barykad na ulicach Kolegialnej i Dominikańskiej. W trakcie walk zginęło dwóch członków Straży Obywatelskiej: 18 sierpnia 1920 r. o godz. 18.00 na ul. Kościuszki zabity został 15-letni uczeń Stefan Zawidzki. Drugim poległym członkiem Straży był 20-letni wyrobnik Jan Świtalski. Walczył na barykadach w centrum miasta. Zginął nad ranem 19 sierpnia 1920 roku na Rynku Kanonicznym (na podstawie „Niepodległa.pl).