Na terenie szpitala psychiatrycznego w Gostyninie stanęła figura Matki Bożej

Figura Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej stanęła na terenie szpitala psychiatrycznego w Gostyninie-Zalesiu, z inicjatywy dyrekcji tej placówki. Figurę 12 maja br. poświęcił ks. kan. dr Piotr Grzywaczewski, wikariusz biskupi ds. sakramentalnych i kanclerz Kurii Diecezjalnej w Płocku: - Figura Matki Bożej w tym miejscu dowodzi mądrego, głębokiego spojrzenia na człowieka, którego życie ma także charakter nadprzyrodzony – powiedział przedstawiciel Biskupa Płockiego.

Zalesie.jpeg

Figura Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej stanęła w sąsiedztwie głównego budynku Wojewódzkiego Samodzielnego Zespołu Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej im. prof. Eugeniusza Wilczkowskiego w Gostyninie, czyli znanego szpitala psychiatrycznego. Na postumencie figury umieszczono napis „Matko wspomóż nas”.

Postawiono ją z inicjatywy dyrektor placówki Katarzyny Osowicz-Szewczyk, a fundatorami byli także pracownicy oraz pacjenci szpitala: - Mamy nadzieję, że obecność figury Matki Bożej będzie służyła procesowi zdrowienia – powiedziała dyrektor Katarzyna Osowicz-Szewczyk.

Figurę Maryi poświęcił ks. kan. dr Piotr Grzywaczewski, wikariusz biskupi ds. sakramentalnych, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Płocku. Duchowny stwierdził, że obecność figury Matki Bożej w tym miejscu to dowód na „mądre, głębokie spojrzenie na całego człowieka, który oprócz ciała posiada także psyche i duszę, dlatego potrzebuje w życiu wymiaru nadprzyrodzonego”. Wyraził też nadzieję, że pomoże to w leczeniu i terapii pacjentów.

Odwołując się do Ewangelii według św. Jana, ks. Piotr Grzywaczewski dokonał interpretacji testamentu Jezusa z krzyża (J 19,25-27): obok krzyża Jezusowego stała Maryja, Jego Matka. Na polecenie Jezusa wzięła w swoją opiekę każdego ucznia Jezusa. Uczeń, to każdy człowiek. Potem Jezus powiedział uczniowi, że Maryja jest jego Matką. Uczeń „powinien wziąć Maryję do siebie, uciekać się do Niej, jak do własnej matki”. Maryja, jako najlepsza z matek, będzie się o człowieka troszczyć, ale „on też powinien zwracać się do Niej w modlitwie”.

- Niech figura Matki Bożej będzie znakiem, przypomnieniem, wyrzutem sumienia, żeby iść do Maryi i w radościach, i w smutkach. Ona ma otwarte ręce. Często odwiedzajcie to miejsce, wyszepczcie tu, co macie na sercu. Niech wezwanie „Matko wspomóż nas” będzie waszym aktem strzelistym – zachęcił obecnych ks. Piotr Grzywaczewski.

W Dniu Pielęgniarki i Położnej złożył też życzenia wszystkim pielęgniarkom i pielęgniarzom, pracującym w szpitalu w Gostyninie-Zalesiu. Jako przedstawiciel Biskupa Płockiego Piotra Libery zapewnił o jego modlitwie i duchowej łączności oraz przychylności wobec gostynińskiego szpitala.

Uczestnicy majowego spotkania pomodlili się też Litanią Loretańską i śpiewali maryjne pieśni.

W wydarzeniu uczestniczyli m.in. przedstawiciele personelu i pacjentów. Obecny był kapelan szpitala ks. Marcin Markiewicz – współorganizator uroczystości, dziekan gostyniński ks. kan. Ryszard Kruszewski i proboszcz miejsca ks. Andrzej Rutkowski.

***
Historia szpitala psychiatrycznego w Gostyninie sięga 1929 r., kiedy to poświęcony został kamień węgielny pod jego budowę. W pierwszym etapie budowy stanęło pięć budynków, w tym dwa pawilony szpitalne. Pierwszy dyrektor szpitala prof. Eugeniusz Wilczkowski oficjalnie objął stanowisko w marcu 1933 r., natomiast pierwszych pacjentów przyjęto w listopadzie 1933 r. Od tamtej chwili szpital nieustannie się zmieniał. W czasie II wojny światowej był miejscem eksterminacji osób chorych psychicznie przez Niemców.

Obecnie strukturę szpitala stanowią m.in. Oddziały Psychiatryczne, Oddział Rehabilitacji Psychiatrycznej, Oddział Psychogeriatrii, Całodobowy Oddział Terapii Uzależnienia od Alkoholu, Oddział Leczenia Alkoholowych Zespołów Abstynencyjnych z Pododdziałem Leczenia Zespołów Abstynencyjnych po Substancjach Psychoaktywnych.

Od 2000 r. szpital nosi nazwę Wojewódzkiego Samodzielnego Zespołu Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej im. prof. Eugeniusza Wilczkowskiego w Gostyninie. Rocznie szpital pomaga około 3 tysiącom pacjentów. Znajduje się na terenie leśno-parkowym, co sprzyja rekonwalescencji chorych.

Zgodnie z art. 8 ust. 1 Dekretu ogólnego w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych w Kościele katolickim wydanym przez Konferencję Episkopatu Polski w dniu 13 marca 2018 r. (dalej: Dekret) informuję, że:

  1. Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Diecezja Płocka z siedzibą przy ul. Tumskiej 3 w Płocku, reprezentowana przez Biskupa Płockiego;
  2. Inspektor ochrony danych w Diecezji Płockiej, tel. 24 262 26 40, e-mail: inspektor@diecezjaplocka.pl;
  3. Pani/Pana dane osobowe przetwarzane będą w celu zapewnienia bezpieczeństwa usług, celu informacyjnym oraz pomiarów statystycznych;
  4. Przetwarzanie danych jest niezbędne do celów wynikających z prawnie uzasadnionych interesów realizowanych przez administratora lub przez stronę trzecią, z wyjątkiem sytuacji, w których nadrzędny charakter wobec tych interesów mają interesy lub podstawowe prawa i wolności osoby, której dane dotyczą, wymagające ochrony danych osobowych, w szczególności, gdy osoba, której dane dotyczą, jest dzieckiem;
  5. Odbiorcą Pani/Pana danych osobowych jest Diecezja Płocka oraz Redaktor Strony.
  6. Pani/Pana dane osobowe nie będą przekazywane do publicznej kościelnej osoby prawnej mającej siedzibę poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
  7. Pani/Pana dane osobowe z uwagi na nasz uzasadniony interes będziemy przetwarzać do czasu ewentualnego zgłoszenia przez Pana/Panią skutecznego sprzeciwu;
  8. Posiada Pani/Pan prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania zgodnie z Dekretem;
  9. Ma Pani/Pan prawo wniesienia skargi do Kościelnego Inspektora Ochrony Danych (adres: Skwer kard. Stefana Wyszyńskiego 6, 01-015 Warszawa, e-mail: kiod@episkopat.pl), gdy uzna Pani/Pan, iż przetwarzanie danych osobowych Pani/Pana dotyczących narusza przepisy Dekretu;
  10. Przetwarzanie odbywa się w sposób zautomatyzowany, ale dane nie będą profilowane.

 


Opuść stronę