Bp Mirosław Milewski przewodniczył Mszy św. w parafii, z której pochodziła bł. Klara Ludwika Szczęsna (1863-1916), założycielka Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego, beatyfikowana cztery lata temu w Krakowie: - Bez życia duchowego życie człowieka jest niekompletne. To życie duchowe buduje się wciąż, każdego dnia – zaznaczył biskup.
Zwrócił też uwagę na rolę krzyża – symbolu wiary w codziennym życiu: - Krzyż, to taki życiowy drogowskaz. Ma ramiona poziome, które każą nam widzieć ludzi obok, z różnych stron, ale ma też ramię pionowe – wskazujące niebo. Mamy do nieba dojść wspólnie z innymi ludźmi: „Krzyż nie jest znakiem śmierci, ale życia; nie rozczarowania, ale nadziei; nie klęski, ale zwycięstwa” – przypomniał słowa św. Jana Pawła II.
Zaznaczył, że wiedzieli to już nasi przodkowie: ci, którzy w pierwszych dniach września 1939 roku bronili Polski przed niemieckim najeźdźcą, którzy w minionych wiekach, mimo wojen, powstań, zsyłek na katorgę, niewoli - nigdy nie wyparli się krzyża Chrystusowego.
Kaznodzieja przypomniał też życiorysy dwóch księży, byłych proboszczów parafii Lubowidz, którzy włożyli ogromny wkład w rozwój duchowy i materialny parafii. Ks. Jakub Lesnau (1782-1839) przez 25 lat był gorliwym proboszczem, który urządzał kościół parafialny, wyposażał go w sprzęty i ołtarze, zbudował plebanię, prowadził gospodarstwo rolne, ale nade wszystko był „dobrym pasterzem słowa Bożego”. W tym roku przypada 180. rocznica jego śmierci.
Ks. Walenty Manelski (1805-1889) był w Lubowidzu proboszczem przez lat 22. W 1863 roku podczas Powstania Styczniowego odczytał wiernym w kościele odezwę Rządu Narodowego, że włościanie, czyli rolnicy, otrzymają grunty na których pracują, jeśli przystąpią do powstania. Carska władza skazała go na zesłanie. Powrócił do Ojczyzny po 20 latach katorgi na Syberii, ale nie mógł już wrócić do Lubowidza. W tym roku przypada 130. rocznica śmierci kapłana.
- Dla tych obu duszpasterzy krzyż był jedynym wiarygodnym drogowskazem w życiu – znakiem zwycięstwa. Nigdy się go nie wyparli, zawsze byli mu wierni – zaakcentował bp Milewski.
Przypomniał, że epitafia poświęcone proboszczom były ostatnim dziełem zmarłego niedawno proboszcza parafii ks. Tadeusza Nikicina.
Bp Mirosław Milewski podczas Mszy św. dokonał poświęcenia marmurowych epitafiów ks. Jakuba Lesnau i ks. Walentego Manelskiego. Udzielił także sakramentu bierzmowania młodzieży z parafii. Uroczystość przygotował ks. Grzegorz Ślesicki.