Apel Jasnogórski Ogólnopolska Pielgrzymka Akcji Katolickiej, 7 VI 2019 r.

Czerwcowe dni tego roku są wypełnione naszą modlitwą i refleksją nad dziedzictwem pierwszej pielgrzymki do Polski, którą odbył 40 lat temu, w 1979 r., największy z rodu Polaków, św. Jan Paweł II. Tamte pozytywne uczucia, duma i radość z bycia Polakami, katolikami, z historii i tradycji narodu, który nie zasłużył na pięćdziesięcioletnią niewolę pod jarzmem marksizmu i komunizmu, sprawiły, że najpierw w sercach, potem w umysłach, a wreszcie w działaniu zrodził się ruch „Solidarność”.

1. Czerwcowe dni tego roku są wypełnione naszą modlitwą i refleksją nad dziedzictwem pierwszej pielgrzymki do Polski, którą odbył 40 lat temu, w 1979 r., największy z rodu Polaków, św. Jan Paweł II. Tamte pozytywne uczucia, duma i radość z bycia Polakami, katolikami, z historii i tradycji narodu, który nie zasłużył na pięćdziesięcioletnią niewolę pod jarzmem marksizmu i komunizmu, sprawiły, że najpierw w sercach, potem w umysłach, a wreszcie w działaniu zrodził się ruch „Solidarność”.
Dziś przychodzimy do Ciebie, Matko Jasnogórska, przed której wizerunkiem czterdzieści lat temu klęczał „syn polskiej ziemi, papież”. Tutaj wielu przychodziło w tamtym czasie i potem z pytaniem, co znaczy być człowiekiem solidarnym, co znaczy budować ruch, który miał przyczynić się do obalenia zbrodniczego totalitaryzmu. Po czterech dekadach od tamtego czasu widzimy, Królowo Polski, że pierwsza „Solidarność”, pierwsze myśli, uczucia i wiara, które prowadziły miliony Polaków, były dziełem ich ducha. Ze wstydem także przyznajemy, o Matko, że kapitał tamtej pielgrzymki św. Jana Pawła II, nie został właściwie przez nas zagospodarowany. Dlatego czujemy, że tutaj, przed Twoim wizerunkiem, możemy wrócić do prawdy tamtych dni czerwca 1979 r.


2. Zgromadzili się przed Tobą dzisiaj, Maryjo, uczestnicy 24. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Akcji Katolickiej, której patronem jest święty Papież Polak. W tym roku towarzyszy nam hasło: „Z Maryją idziemy w przyszłość”. Chcemy raz jeszcze zawierzyć Tobie, Matko, wszystkie sprawy Akcji Katolickiej, która od ćwierć wieku próbuje odpowiadać na wzywania czasów, niosąc w kolejne pokolenia dziedzictwo wiary przodków. Chcemy z Tobą, Maryjo, iść w naszą przyszłość, nawet jeśli inni z takiej naszej Towarzyszki się naśmiewają, szydzą albo Cię znieważają.
Staję przed Tobą dzisiaj, o Pani, jako asystent krajowy Akcji Katolickiej, a także biskup pomocniczy diecezji płockiej, na terenie której Twój święty wizerunek został wyśmiany i zlekceważony. Zapewniam Cię, Maryjo, że dokładamy wszelkich starań, aby to dziedzictwo Twojej Ikony chronić i przekazać na dalsze pokolenia. W najbliższą niedzielę w wielu miejscach w Polsce będą organizowane Marsze dla Życia i Rodziny. W Marszu po ulicach Płocka poniesiemy feretron z Twoim, o Pani Jasnogórska, wizerunkiem, by pokazać wszystkim naszą więź z Tobą, by wszyscy przechodzący patrzyli na Twoją piękną Twarz, by ją zapamiętali, zamazując w pamięci to, co Tobie uczyniono w tym mieście.

3. Czterdzieści lat temu, 7 czerwca 1979 r. Twój Syn, Maryjo, św. Jan Paweł II, nawiedził obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau, gdzie odprawił przejmującą Mszę św. Podczas homilii tłumaczył, na czym polega siła miłości chrześcijańskiej silniejszej od nienawiści. Przywołał wtedy słowa Pawła Włodkowica, roztropnego kapłana urodzonego w Brudzeniu w parafii Bądkowo Kościelne na terenie mojej diecezji płockiej. Mówił wtedy Papież: „A ja wróciłbym jeszcze do mądrości starego mistrza, Pawła Włodkowica, rektora krakowskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego w XV w., który głosił, iż trzeba zabezpieczyć następujące prawa narodów: do istnienia, do wolności, do niepodległości, do własnej kultury, do godziwego rozwoju. „Gdzie mocniej działa siła niż miłość – pisze Włodkowic – tam szuka się tego, co stanowi własny interes, a nie Jezusa Chrystusa, i stąd łatwo odstępuje się od reguły prawa Bożego. (...) Wszelkie jednak prawo potępia tych, którzy napadają na pragnących żyć w pokoju: tak prawo naturalne, które głosi: «Czyń drugiemu to, czego sam pragniesz!», jak i prawo Boskie, które potępia wszelką grabież zakazem: «Nie kradnij», a zabrania przemocy przykazaniem: «Nie zabijaj!»”.
Jak bardzo aktualnie brzmią te słowa, Maryjo, w kontekście tego, co po niemal sześciu wiekach od ich napisania przez Włodkowica wyrządzono Twojemu wizerunkowi! „Wszelkie jednak prawo potępia tych, którzy napadają na pragnących żyć w pokoju”, wszelkie prawo potępia tych, którzy nie pozwalają wyznawać w pokoju wiary, którzy czynią z religii przedmiot drwin i szyderstwa. Dziś modlimy się do Ciebie, Matko, za tych, którym doraźny interes zaćmił roztropne myślenie o dobru wspólnym; za tych, którzy na ołtarzu polityki gotowi są w stanie złożyć nawet takie znaki wiary i polskości, których bali się tknąć w czasie II wojny światowej niemieccy okupanci.

4. Tamta wizyta 7 czerwca 1979 r. Papieża Polaka w Auschwitz do dziś przypomina nam o męczennikach naszych czasów. Nazywamy Ciebie, Maryjo, Królową Męczenników, bo Ty byłaś i pozostajesz wzorem cierpliwości w znoszeniu prześladowań, urągań i trudów. Dziś w liturgii wspominamy dwóch młodych męczenników polskich – bł. Michała Tomaszka i bł. Zbigniewa Strzałkowskiego, męczenników z Pariacoto w Peru. Terroryści po zamordowaniu misjonarzy zostawili kartkę z napisanym wyrokiem: „Tak giną lizusy imperializmu”.
Dziś, Maryjo, przez Twoje ręce, przez wstawiennictwo tych błogosławionych Polaków, zanosimy do nieba pamięć o męczennikach naszych czasów, którzy cierpią jak Chrystus. Niech ofiara ich krwi i krzyk ich męczeństwa obudzi sumienia tych, którzy lekceważą głos Boga w naszym życiu publicznym i społecznym. Proszę Cię dziś, Maryjo, z Akcją Katolicką, za wszelkie jej dzieła, a zwłaszcza za ludzi pracujących w środkach społecznego przekazu, by przekazywane słowa i wiadomości były prawdziwe, budujące, niezmanipulowane. Tę prośbę zanoszę jako biskup pomocniczy diecezji, która właśnie 7 czerwca 1991 r. zainaugurowała działalność Katolickiego Radia Płock, pierwszej rozgłośni katolickiej w Polsce po 1989 r., pobłogosławionej przez św. Jana Pawła II.
Matko Jasnogórska, wspieraj i chroń nas!