Pielgrzymka – XIX Niedziela Zwykła - Głogowiec, 7 sierpnia 2016 r.

Drodzy Kapłani, przewodnicy grup 35. Pieszej Pielgrzymki z Płocka na Jasną Górę na czele z ks. Jackiem, głównym przewodnikiem! Kochani Pielgrzymi, którzy po raz 35., 25., 5., a może po raz pierwszy jesteście w drodze do Matki! Drodzy Bracia i Siostry, którzy w różnych służbach pomagacie przeżyć pątnikom trudy marszu! Drodzy Parafianie głogowieccy z ks. Piotrem, Waszym proboszczem!

1. W tym roku mija 100 lat od śmierci polskiego noblisty Henryka Sienkiewicza, którego powieści czytają od pokoleń nie tylko Polacy. W Quo vadis, jednej z bardziej znanych, bo przełożonej na ponad 50 języków, opisał początki chrześcijaństwa w Wiecznym Mieście, u którego źródeł była wiara św. Piotra i jego męczeństwo. Sienkiewicz przywołał znaną historię, gdy Piotr, pełen strachu przed tym, co go czeka, uciekał z Rzymu. Na starej drodze Via Appia Antica spotkał jednak Jezusa, którego zapytał: –  Quo vadis, Domine?... ­(– Dokąd idziesz, Panie?). Na co Pan miał mu odpowiedzieć: – Gdy ty opuszczasz lud mój, do Rzymu idę, by mnie ukrzyżowano raz wtóry. Jak zapisał Sienkiewicz, Piotr powstał wreszcie, drżącymi rękoma podniósł kij pielgrzymi i nic nie mówiąc zawrócił ku siedmiu wzgórzom miasta.

Drodzy Kapłani, przewodnicy grup 35. Pieszej Pielgrzymki z Płocka na Jasną Górę na czele z ks. Jackiem, głównym przewodnikiem! Kochani Pielgrzymi, którzy po raz 35., 25., 5., a może po raz pierwszy jesteście w drodze do Matki! Drodzy Bracia i Siostry, którzy w różnych służbach pomagacie przeżyć pątnikom trudy marszu! Drodzy Parafianie głogowieccy z ks. Piotrem, Waszym proboszczem!

1. W tym roku mija 100 lat od śmierci polskiego noblisty Henryka Sienkiewicza, którego powieści czytają od pokoleń nie tylko Polacy. W Quo vadis, jednej z bardziej znanych, bo przełożonej na ponad 50 języków, opisał początki chrześcijaństwa w Wiecznym Mieście, u którego źródeł była wiara św. Piotra i jego męczeństwo. Sienkiewicz przywołał znaną historię, gdy Piotr, pełen strachu przed tym, co go czeka, uciekał z Rzymu. Na starej drodze Via Appia Antica spotkał jednak Jezusa, którego zapytał: –  Quo vadis, Domine?... ­(– Dokąd idziesz, Panie?). Na co Pan miał mu odpowiedzieć: – Gdy ty opuszczasz lud mój, do Rzymu idę, by mnie ukrzyżowano raz wtóry. Jak zapisał Sienkiewicz, Piotr powstał wreszcie, drżącymi rękoma podniósł kij pielgrzymi i nic nie mówiąc zawrócił ku siedmiu wzgórzom miasta.

2. Nie będę Was, Pielgrzymów, przekonywał, że pielgrzymowanie wpisane jest w nasze życie, a przede wszystkim w naszą wiarę. O tym przypomina nam dzisiejsza niedzielna Liturgia Słowa, gdy przywołuje „noc wyzwolenia”, która rozpoczęła czterdziestoletnią wędrówkę Izraela do Ziemi Obiecanej. Autor Listu do Hebrajczyków przypomina zaś nam Abrahama, który „wyszedł, nie wiedząc dokąd idzie”, a nawet gdy doszedł, wciąż „oczekiwał miasta”, którym była Nowa Jerozolima, królestwo niebieskie.

3. Dzisiaj drugi dzień Waszej wędrówki. Wydawać się może, że jesteście w odmiennej sytuacji niż Izraelici czy Abraham, bo wiecie, dokąd idziecie. Płoccy pątnicy w jedenastu grupach idą do Matki na Jasną Górę. Tak, to Wasz cel, ale ten doraźny, tymczasowy, do którego z Bożą pomocą dojdziecie 14 sierpnia. Wy jednak idziecie także w kierunku miasta, którego nie znacie. Tak, my wszyscy jesteśmy w drodze do niebieskiej Jerozolimy, celu naszego wędrowania. Czy tak patrzycie, Drodzy Bracia i Siostry, na Wasze życie? Czy macie przed oczami ten ostateczny cel wędrówki? Kiedy będziecie szli w słońcu, a może w deszczu, ruchliwymi drogami miast i spokojnymi ścieżkami polnymi, spójrzcie czasem w niebo i pomyślcie o tym właśnie celu Waszego życia. Zabierzcie potem to spojrzenie do Waszej codzienności, do miejsc pracy, szkół, uczelni, do Waszych rodzin i sąsiadów, by w tej perspektywie patrzeć na radości i smutki codzienności. „Spójrzcie w niebo, a zobaczycie jak świat zmienia się dla Was!” (Antoine de Saint-Exupéry). Idąc na Jasną Górę często patrzcie w kierunku nieba…

4. Drodzy Pątnicy! Na Waszych ścieżkach spotykacie wielu ludzi. Wychodzą Was pozdrowić, częstują Was tym, co mają, modlą się z Wami. Dzisiaj dziękuję im za to, kierując to moje słowo do ks. Piotra Kalisiaka, proboszcza tej parafii i kustosza głogowieckiego sanktuarium oraz do wszystkich tutejszych parafian, którzy od wielu lat podejmują płockich pielgrzymów. W Roku Miłosierdzia wypełniacie uczynek „podróżnych w dom przyjąć” – nie ustawajcie, proszę, w tej Waszej polskiej gościnności!

Bracie i Siostro, Pielgrzymie! Na koniec jeszcze raz zwracam się do Ciebie: Co powiecie tym pozdrawiającym, gdy Was zapytają: Quo vadis? – Dokąd idziesz? Czy masz w sobie odwagę, by powiedzieć: idę w kierunku nieba, do miasta mojego Ojca? Idę na spotkanie z moim Panem! Uśmiechnij się do tych, których spotkasz. Okaż im, że widzisz w życiu coś więcej, niż tylko dzisiaj.

Quo vadis? – Dokąd idziesz? Kochani Pielgrzymi! Kochani Parafianie! Z wiarą i odwagą idźmy przez życie, tak, by kiedyś osiągnąć kres naszej wędrówki i dotrzeć do niebieskiego Jeruzalem, gdzie czeka na nas Miłosierny Ojciec. Szczęść Wam, Boże, na drogę!