Homilia Płońsk par. Św. Maksymiliana 40-sta rocznica powstania parafii – 17 czerwca 2021 r.

[czytania z dnia: czwartek 11 tygodnia zwykłego, rok I]

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Umiłowani w Chrystusie Panu Siostry i Bracia! Czcigodny Księże Kanoniku Zbigniewie – proboszczu tutejszej parafii! Drodzy kapłani; Kochane siostry zakonne oraz zaproszeni Goście!

Czterdzieści lat temu, dnia 7 czerwca 1981 roku, ówczesny biskup Diecezji Płockiej Bogdan Sikorskierygował Parafię pod wezwaniem św. Maksymiliana Kolbego w Płońsku. Zapewne są wśród nas osoby, które pamiętają, że bardzo szybko przystąpiono do budowy kościoła tymczasowego. Trzy miesiące później, pierwszego października 1981 r. odprawiono w nim już pierwszą Mszę Świętą Od tego momentu nowo powstała wspólnota parafialna w Płońsku miała miejsce, w którym mogła zbierać się, niczym pierwsi chrześcijanie, na łamaniu chleba i słuchaniu słowa Bożego.

W czerwcu 1982 r. rozpoczęto budowę plebanii, zaś rok później – tej oto pięknej świątyni, w której dane jest nam się dzisiaj spotkać. Pierwsza Msza Święta w tym kościele została odprawiona 16 listopada 1990 r. Cztery lata później, dnia 12 czerwca 1994 r. miało miejsce poświęcenie nowoczesnego murowanego kościoła, który stał się sercemparafii pw. św. Maksymiliana w Płońsku.

Kochani moi! Nie bez powodu nazywam ten kościół sercem waszej wspólnoty. Czyż nie jest to bowiem najważniejsze, centralne miejsce na mapie waszej parafii, miejsce święte, uświęcone obecnością Boga, obecnością wiernych i udzielanymi sakramentami? Czyż to nie tutaj mieszkańcy tej parafii wypełniają polecenie Jezusa Chrystusa z dzisiejszej Ewangelii? Przed chwilą Pan powiedział do nas: „ Modląc się, nie bądźcie gadatliwi jak poganie. (…) Ale tak się módlcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci Twoje imię! Niech przyjdzie Twoje królestwo; niech Twoja wola się spełnia na ziemi, tak jak w niebie. Naszego chleba powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, tak jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego.”

Mury tej świątyni wielokrotnie już słyszały te, jakże doskonale nam znane, słowa Modlitwy Pańskiej. Być może czasem wypowiadane były bez większej refleksji, bez zastanowienia, ale wierzę, że o wiele częściej z głębokim przejęciem i pełną świadomością ich wagi. Bo przecież jest to wołanie dziecka do pełnego miłości i miłosierdzia Ojca– niebieskiego Ojca! Modlitwa niezwykła, modlitwa szczególna, modlitwa jedyna w swoim rodzaju… Modlitwa, bez której trudno byłoby budować prawdziwą parafialną wspólnotę… Ojcze nasz…Nie mój! Ale nasz!Nasz Ojciec – Ojciec tych, którzy wierzą w Jego Syna! Ojciec, który odpuszcza winy, chroni od złego, daje chleb na każdy dzień… Nie jesteśmy sierotami na tej ziemi. Nie grozi nam choroba sieroca, bo mamy Ojca w Niebie. Czy wierzysz w to, Siostro i Bracie?Czy żyjesz tą prawdą?

Drodzy Siostry i Bracia! Modlitwa Pańska jest zapewne naszą najczęstszą, najbardziej „ codzienną” modlitwą. Wielu z was rozpoczyna od niej każdy kolejny poranek, wielu kończy nią swój dzień. Wypowiadamy te słowa w modlitwie indywidualnej, rodzinnej, wypowiadamy w szkolnej klasie, w samochodzie, w szpitalu, wypowiadamy wreszcie w tej wspólnocie, którą stanowi parafia. To tu – w świątyni parafialnej, głośne wołanie do Boga słowami Ojcze nasz, pozwala nam poczuć się autentyczna wspólnotą– rodziną parafialną: wielką rodziną, która ma Ojca w Niebie; rodziną, w której wspierając się wzajemnie wędrujemy ku zbawieniu.

W adhortacji Evangelii gaudium, Radość Ewangelii,papież Franciszek opisuje znaczenie życia parafialnego. Powtarza on formułę św. Jana Pawła II, że parafia jest „ kościołem pośród swoich synów i córek” (Christifideles laici, 26). Po czym rozwija tę formułę i pisze: „ Zakłada to, że rzeczywiście utrzymuje kontakt z rodzinami i z życiem ludu, i nie staje się strukturą ociężałą, odseparowaną od ludzi albo grupą wybrańców zapatrzonych w samych siebie” (Evangelii gaudium, 28).Z koleiw swoim przemówieniu z 2005 r. papież senior Benedykt XVInazwał parafię „ poszerzoną rodziną”, która „ łączy braci i siostry w bezinteresownej i nieegoistycznej radości ze współpracy z Bożym miłosierdziem, bo sam Bóg jest miłością”.

Wszystkie te wypowiedzi następców św. Piotra – Siostry i Bracia - przypominają nam, że nikt nie jest w stanie żyć wiarą, być radosnym i nieść owoce swego powołania w kościele, gdy jest w pojedynkę. Wszyscy potrzebujemy wspólnoty – wspólnoty parafialnej!

Dlatego dzisiaj, kiedy wasza parafialna rodzina przeżywa czterdzieści lat swego istnienia, warto wdzięczną modlitwą ogarnąć wszystkich, którzy przyczynili się do powstania parafii pw. Św. Maksymiliana Marii Kolbe w Płońsku. Sięgam tu pamięcią przede wszystkim do ks. Romualda Jaworskiego, pierwszego proboszcza, którego nie miałem możliwości poznać osobiście, ale o którym słyszałem tak wiele dobrych i ciepłych słów. To on tworzył tę wspólnotę od podstaw w wymiarze duchowym i materialnym aż do swojej śmierci w 2001 roku. Wspierali go w tym dziele księża wikariusze oraz całe zastępy dzielnych Płońszczan, którzy swoją ofiarną pracą, zaangażowaniem, ofiarami i modlitwą przyczynili się do powstania tej parafii. Dzisiejszy dzień to piękna okazja do podziękowania także obecnie służącym tu kapłanom z ks. Dziekanem Zbigniewem na czele.

Dziękuje również – Drodzy parafianie - za wasze modlitwy, za przyjęte Komunie święte, za Msze Święte, za składane ofiary na utrzymanie kościoła. To dzięki wam i waszemu zaangażowaniu ta wspólnota może wciąż się rozwijać, podejmować nowe inicjatywy ewangelizacyjne i wspierać wzajemnie w dążeniu na spotkanie z Bogiem. Dziękuje wam serdecznie wsparcie budowy studni w Afryce (Sudan i Kamerun) a także za krzyż morowy, który dziś poświęcę!

Moi Drodzy! Wszelkie jubileusze są zawsze okazją do podziękowań, ale są też okazja do złożenia życzeń. Niech mi zatem będzie wolno wypowiedzieć głośno, ukryte w moim sercu - a wierzę, że i w waszych sercach - pragnienia:

- aby w tej wspólnocie parafialnej ludzie wzrastali we wierze, nadziei i miłości,

- by zawierane w tej świątyni małżeństwa żyły w harmonii z Bogiem i z ludźmi,

- by nie było głodnych i umierających bez sakramentów świętych,

- by rodziły się nowe powołania do kapłaństwa i życia zakonnego,

- by jak najwięcej osób odkrywało w murach tego kościoła obecność Boga, który pozostał z nami w sakramencie ołtarza, aż do skończenia świata,

- by kontemplacja Boga żywego i modlitwa, przynosiła odnowę oraz nowy dynamizm wspólnot i stowarzyszeń działających w parafii,

Tego wam dzisiaj wszystkim z całego serca życzę. O to również się modlę w tej jubileuszowej Eucharystii przez wstawiennictwo waszych patronów: Matki Bożej Ostrobramskiej i św. Maksymiliana Kolbe. Amen.