Homilia Żuromin - Odpust NMP i Dożynki – 10 IX 2017 r.

[czytania z 23 niedzieli zwykłej, rok A]

Dąż w Imię Trójcy, dąż do Żuromina,

W Imię i Ojca, i Ducha, i Syna,

Bogarodzica w Żurominie z dawna

W obrazie swoim cudami jest sławna!

 

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Czcigodny Księże Proboszczu i Dziekanie Kazimierzu, Drodzy Księża i Siostry Zakonne;

Kochani czciciele Matki Bożej, którzy przybyliście, aby pokłonić się Żuromińskiej Pani!

Coraz mniej jest osób, które pamiętają przytoczone przeze mnie słowa "Marszu pielgrzymiego dla pątników dążących do Żuromina". Coraz mniej osób pamięta melodię, przy której te słowa były śpiewane. Dla młodych to tylko historia... Ale sam fakt istnienia tego "Marszu", który od - z górą stu lat - opiewa chwałę Matki Boskiej Żuromińskiej, dowodzi, jak wielkie znaczenie dla mieszkańców tej ziemi ma wizerunek kryjący sie w murach tutejszej świątyni.

W pierwszych latach ubiegłego wieku, w 1904 roku, Ks. Ignacy Charszewski wydał książkę zatytułowaną „Kościół i Obraz Cudowny Matki Boskiej w Żurominie”. W publikacji tej autor opisuje historię tutejszej świątyni i cudownego obrazu:       „Około końca XVII i początku XVIII wieku – czytamy w niej - mieszkał w ówczesnej wsi Żurominie pobożny rolnik, nazwiskiem Bloch, który posiadał obraz religijny, otrzymany w darze od nieznanego wojaka za udzieloną mu gościnność. Obraz malowany na płótnie, przedstawiał Matkę Boską, unoszącą się w górze na obłoku, i wyciągająca rękę ku Dzieciątku Jezus, piastowanemu przez św. Antoniego Padewskiego. Gospodarz z rodziną modlił się przed nim codziennie. Otóż – którego roku, nie wiadomo – Obraz ten poczęła otaczać jasność nadzwyczajna, która promieniowała przez okna chaty, a nadto pot go kroplisty okrywał. Gdy się zjawiska powtarzały, mieszkańcy, przez uczucie świętej dla cudownego obrazu bojaźni, usunęli się z chaty, która tym sposobem stała się tymczasową kapliczką”.1

Umiłowani! Od tego momentu dzieje Żuromina nierozerwalnie związane są z kultem Matki Bożej, która – jak głęboko wierzymy – przyjęła pod swą opiekę lud żyjący na tej ziemi.

W dzisiejszym pierwszym czytaniu Pan powiedział do proroka Ezechiela: "Ciebie, o synu człowieczy, wyznaczyłem na stróża domu Izraela po to, byś słysząc z mych ust napomnienia przestrzegał ich w moim imieniu". (Ez 33,7)

Parafrazujące te słowa moglibyśmy powiedzieć, że do Żuromińskiej Matki Pan Bóg powiedział: Ciebie Maryjo wyznaczyłem na strażniczkę tej ziemi i tych, którzy na niej żyją. Tobie powierzam opiekę nad nimi i troskę o ich los!

Świadomi tej wyjątkowej obecności Maryi, przybywamy dzisiaj do Żuromina, aby wspólnie się modlić i powierzać naszej Matce wszystkie troski codziennego życia. Przybywamy, aby za Jej wstawiennictwem modlić się za rolników, którzy dziękują Bogu za tegoroczne plony.

Warto pamiętać, że nasze tegoroczne spotkanie z Żuromińską Panią nabiera szczególnego znaczenia w kontekście przeżywanego obecnie 100-lecia Objawień Fatimskich. Ten jubileusz to z jednej strony ponowne wołanie do współczesnego świata o nawrócenie, pokutę i modlitwę, z drugiej zaś strony to przypomnienie, że człowiek na tej ziemi nie został pozostawiony sam sobie, że ma Matkę, która troszczy się o niego i stawia się za nim przed Bożym tronem. W cytowanej już przeze mnie pieśni padają słowa:

W przygodach życia na morzu i lądzie

Kiedy już z kosą śmierć przy człeku siądzie

Kto do Maryi zbożne wzniósł powieki

Był osłoniony płaszczem Jej opieki.

Siostry i Bracia! My także jesteśmy przekonani głęboko, że Pani Żuromińska osłania nas płaszczem swej opieki. Tegoroczne lato, dla wielu naszych rodaków było czasem potężnych i niszczących burz i huraganów. Wielu rolników nie wyjechało kombajnami w pola, ponieważ nie mieli czego zbierać. Wielu utraciło dach nad głową i swój dobytek. Pamiętamy o nich w naszych modlitwach, oddajemy ich cierpienie naszej Pani i jeśli możemy wesprzyjmy ich groszem, bądź wysyłając sms na 72052 z dopiskiem WICHURA. Wierzymy głęboko, że Ona nikogo, kto się do Niej zwraca, nie zostawi bez swojej pomocy.

Więc Kurp i Mazur, Warmiak, Pomorzanin

Z wdzięcznem brzemieniem serdecznych swych danin

Tu co rok zdąża, aby Jej dziękować,

Albo też błagać: Matko Boża prowadź!

Moi Drodzy! Wierząc głęboko, że Ona chce i może nas prowadzić, powierzajmy Jej wszystkie sprawy naszej Ojczyzny i nas samych:

- powierzajmy Jej ludzi ziemi - rolników, którzy dzisiaj dziękują Bogu za tegoroczne plony;

- powierzajmy Jej dzieci, które zaledwie kilka dni temu rozpoczęły nowy rok szkolny;

- powierzajmy Jej nauczycieli, katechetów i rodziców, na których spoczywa zadanie wychowania przyszłych pokoleń;

- powierzajmy Jej małżonków, prosząc aby w czasach kryzysu, z jakim zmaga się współczesna rodzina, wsparci mocą z wysoka potrafili przetrwać trudne chwile;

- powierzajmy Jej wreszcie nasze najbardziej osobiste troski i zmartwienia: Ona patrzy w nasze serca, wsłuchuje się w ich głos i mówi o nas swojemu Synowi.

Siostry i Bracia! Nasze dzisiejsze modlitwy wypowiadamy z głęboką wiarą i przekonaniem, że Bóg ich wysłucha. Dlaczego? Ponieważ w Ewangelii Pan Jezus zapewnił nas: „Jeśli dwóch z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich.” (Mt 18, 20)

Dzisiaj jesteśmy zebrani w imię Jezusa, ON pośrodku naszego zgromadzenia Eucharystycznego, i razem z nami jest Jego Matka, którą czcimy w Żuromińskim wizerunku. Wsparci takim wstawiennictwem, bez obaw wołamy tak, jak od wieków wołali nasi przodkowie:

Pielgrzymów rzesza pada na kolana

Ze łzami wita Matkę swego Pana

- Bądź pozdrowiona Żuromińska Pani,

Oto masz proste nasze serca w dani!

Amen.

1 I. Charszewski, Kościół i Obraz Cudowny Matki Boskiej w Żurominie, Warszawa 1904.