IX Orszak Trzech Króli w Płocku (1)

„Żłóbek Jezusa wciąż wzrusza. On ukazuje czułość Boga i to, jak Stwórca wszechświata zniża się do ludzkiej małości” - powiedział ks. biskup Piotr Libera w uroczystość Objawienia Pańskiego, podczas Mszy św. na zakończenie IX Orszaku Trzech Króli w Płocku pod hasłem „Cuda, cuda ogłaszają!”. Wydarzeniu z udziałem kilku tysięcy wiernych towarzyszyła loteria, finał konkursu na szopkę Bożonarodzeniową i zbiórka na studnię dla polskiej osady na Litwie.

Otk_2019.jpg

Msza św. w kościele parafii św. Stanisława Kostki w Płocku została odprawiona na zakończenie IX Orszaku Trzech Króli w Płocku. Przewodniczył jej biskup płocki Piotr Libera, a koncelebrowali biskup pomocniczy Mirosław Milewski i kanclerz Kurii Diecezjalnej ks. kan. dr Piotr Grzywaczewski.

Bp Piotr Libera w homilii zaznaczył, że jest to jego pierwsza celebra jako pasterza diecezji po półrocznym pobycie na Srebrnej Górze w Krakowie, wśród ojców kamedułów, na modlitwie, kontemplacji, medytacji: - Był to czas najbardziej intensywnej biskupiej pracy, biskupiego <urobku>. W życiu chrześcijanina wszystko musi rozpoczynać się od zjednoczenia z Panem, od modlitwy. Życie chrześcijańskie, to miłosne obcowanie z Bogiem – zaakcentował kaznodzieja.

Podkreślił też, że jeszcze bardziej takim obcowaniem powinno być życie biskupa, pasterza odpowiedzialnego za trwanie wiary, nadziei i miłości w sercach cząstki powierzonego mu Kościoła. To właśnie w tym biskup ma być pierwszy: nie w zaszczytach, ale pierwszy w bliskości z Panem, na modlitwie, w medytacji i kontemplacji, pierwszy w poście i pokucie.

Hierarcha stwierdził, że mówi to po to, aby wyznać, że pragnie Kościoła modlitwy, który modlitwy uczy; Kościoła adoracji, który na adoracji trwa; Kościoła Eucharystii, który pamięta, że bez Mszy Świętej, głęboko sprawowanej i przeżywanej, go nie ma; który dba o prostotę i dobre przygotowaniu do służby swoich obecnych i przyszłych kapłanów.

- Nie Kościoła, który wciąż lęka się zagrożeń ze strony świata, ale Kościoła, który swoje powołanie upatruje w radosnym ukazywaniu Ewangelii jako sensu ludzkiego życia. Bo taka właśnie nauka płynie z betlejemskiego żłóbka. Bo taką naukę przekazują nam trzej mędrcy, królowie - wędrowcy, których śladami przemierzyliśmy dzisiaj ulice naszego miasta – powiedział biskup.

Na zakończenie bp Libera życzył uczestnikom orszaku, aby przez cały rok ogłaszali cuda: cud bliskości z Bogiem, którego uosobieniem byli św. Jan Paweł II i Prymas Tysiąclecia, cud męstwa ojców i matek, który spełnił się w Płocku w 1920 roku, cud Boskiej czułości.

W czasie Mszy św. odbył się też obrzęd „Annuntiatio Paschae”, czyli ogłoszenie dat świąt ruchomych w ciągu roku. Natomiast pod koniec Mszy św. ogłoszono wyniki konkursu na szopkę Bożonarodzeniową. Pierwsze miejsce zajęła w nim szopka wykonana przez rodzinę Pachniewskich ze Szkoły Podstawowej nr 5 (opiekun – Marzenna Matkowska), drugie – szopka rodziny Kiełbasów ze Szkoły Podstawowej nr 15 (opiekun – Barbara Stankowska), trzecie – szopka rodziny Gołębiowskich ze Szkoły Podstawowej nr 20 (opiekun – Mariola Milewska).

IX Orszak Trzech Króli w Płocku rozpoczął się na Starym Rynku. Uczestnicy, tradycyjnie z koronami na głowach i śpiewając kolędy, przeszli do kościoła parafii św. Stanisława Kostki. Przejście animowali: Bogdan Wolny, Paweł Antosiak, zespół klerycki „Fratres”

Orszak prowadzili Trzej Królowej na koniach, czyli: Andrzej Mejer ze Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Płockiej jako Król Kacper, radny miejski Leszek Brzeski, prezes UKS „Viktoria” przy parafii św. Józefa jako Król Baltazar i przedsiębiorca z Gąbina Andrzej Żabka jako Król Melchior.

Szli w nim m.in. prezydent Płocka Andrzej Nowakowski i starosta powiatu płockiego Mariusz Bieniek. Na zakończenie przemarszu w płockiej „Stanisławówce” wszyscy złożyli hołd Świętej Rodzinie z Dzieciątkiem Jezus: byli nią Marta i Maciej Modlińscy z synem Natanielem.

W organizację wydarzenia włączyli się: Stowarzyszenie Jeździeckie im. 4 Pułku Strzelców Konnych Ziemi Łęczyckiej, Harcerski Zespół Pieśni i Tańca „Dzieci Płocka”, Salezjańskie Duszpasterstwo Akademickie „Petroklezja”. Orszaki królewskie tworzyli uczniowie Szkół Podstawowych nr 5, 6, 17, 21, 22 w Płocku.

Po Mszy św. odbyło się losowanie nagrody głównej loterii – roweru. Poza tym z inicjatywy Fundacji „Cokolwiek uczyniliście” miała miejsce zbiórka do puszek na budowę studni w Tarakini koło Solecznik na Litwie, w osadzie zamieszkałej przez Polaków, którzy do najbliższej studni mają 6 km.

W organizację płockiego orszaku włączyło się około 30 organizacji, które utworzyły komitet organizacyjny. Przewodniczącym komitetu był Witold Wybult, prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Płockiej.

W diecezji płockiej Orszaki Trzech Króli odbyły się w około 35 miejscowościach.