Ks. biskup Piotr Libera spotkał się ze stypendystami Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia

W Popowie około 60 uczniów szkół średnich z czterech diecezji uczestniczy w letnim obozie stypendystów Fundacji Dzieła Nowego Tysiąclecia. Biskup płocki Piotr Libera 4 sierpnia br. przewodniczył Mszy św. z ich udziałem na terenie Ośrodka Charytatywno-Szkoleniowego Caritas Diecezji Płockiej: - Oddaj wszystko Bogu, a On poprowadzi cię do wyznaczonego celu – zwrócił się do młodzieży.

Stypendysci

Bp Piotr Libera przypomniał, że stypendystów często nazywa się „żywym pomnikiem” św. Jana Pawła II: to znaczy, że są widocznym znakiem pamięci o Kimś niezwykle ważnym, kto naznaczył dzieje Kościoła, Polski i świata. Są „żywi”, bo niosą w sobie życie, młode i piękne życie, przynoszące pożytek innym.

Hierarcha odwołał się do hasła obozu: „Jestem, pamiętam, czuwam z Tobą Maryjo”. Bóg przedstawił się swojemu ludowi „jako ten, który jest”. Bóg jest z ludźmi, Boże „jestem” spotyka się z ludzkim „jestem” - „jesteśmy”. Bóg prowadzi swój lud do wyznaczonego celu. Trzeba zawierzyć Jego miłości.

Powiedział, że wiele razy w życiu może się wydawać, że ktoś znalazł się na przegranej pozycji, że już nic się nie może zmienić czy udać. Jednak wszystko jest możliwe, gdy nie przestaje się wierzyć we własne siły i w Boga, który stworzył człowieka i który go kocha. W życiu będzie wiele pokus, żeby zrezygnować i dać sobie spokój. Nie zabraknie „fałszywych pocieszaczy, złudnych kryjówek przed samym sobą i własnym bólem”. Będą kusić używki, świat internetu, gier, serwisów społecznościowych - by zagłuszyć ból i zapomnieć o słabości.

- Nie jesteś ze swym bólem sam. Oddaj Jezusowi, choćby łzą, ten ból, to szukanie, to pragnienie wolności i miłości, jakie jest w twoim młodym, dobrym sercu. Pocieszenie przychodzi przez łzy, wtedy, kiedy człowiekowi wydaje się, że z życia zostały mu już tylko okruszyny spadające ze stołu, przy którym dobrze bawią się inni. Bóg jednak się Tobą nie bawi – zastrzegł bp Libera.

Podkreślił, że Bóg nie manipuluje człowiekiem, nie jest inżynierem społecznych zachowań, nie składa obietnicy, której nie dotrzyma. On jest miłością, jest wolnością, jest prawdą. Jeśli człowiek Mu uwierzy - bramy Ziemi Obiecanej staną przed nim otworem. Warto wybrać się w drogę przez życie z mocną wiarą w taką miłość.

Doroczny obóz Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia z udziałem 60 młodych ludzi z czterech diecezji: płockiej, łowickiej, włocławskiej i bydgoskiej, rozpoczął się 2, a potrwa do 7 sierpnia. Przebiega pod hasłem „Jestem, pamiętam, czuwam z Tobą Maryjo”. Młodzieży towarzyszy 10 animatorów – studentów. W programie są konferencje, Msze św., zajęcia sportowo-rekreacyjne, pogodne wieczory.

Organizacją obozu zajęła się Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia. Z ramienia diecezji płockiej uczestniczą w nim ks. dr Jarosław Kwiatkowski, diecezjalny koordynator Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia i ks. Kamil Kozakowski, odpowiedzialny w diecezji za formację stypendystów.

Po raz piąty na obóz stypendystów Fundacji przyjechała Dominika Krajniewska z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła, studentka drugiego roku informatyki społecznej na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, jedna z animatorek. Przyznaje, że stypendium, to dla niej „wielki dar”. Dzięki niemu może studiować w dużym mieście, ale też przyjaźnić się z innymi stypendystami. Wszystkich jednoczy potrzeba „podążania drogą, którą wskazał Papież”. W przyszłości zamierza się zapisać do stowarzyszenia absolwentów Fundacji.

- Młodzież na obozie chętnie poznaje nauczanie św. Jana Pawła II, ale poza sferą duchową ważny jest też jego głęboki wymiar integracyjny, nawiązywanie nowych relacji. Program zajęć jest bogaty, znalazła się w nim m.in. ciekawa gra terenowa, której tematem była historia Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, a także kultura regionu, wraz z jego świętymi i błogosławionymi – przekazała rzeczniczka obozu.

W obozie uczestniczy także Karolina Gurda z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Różańcowej z Wysokiej koło Piły (diecezja bydgoska), uczennica trzeciej klasy Zespołu Szkół im. Stanisława Staszica w Pile. Stypendystka od 3 lat, na obóz przyjechała po raz pierwszy.

- Dzięki stypendium mogą rozwijać swoje pasje: uczę się trzeci rok w Szkole Muzycznej. Na obozie mamy czas na refleksję, medytację, słuchamy konferencji, analizujemy teksty św. Jana Pawła II. W roku szkolnym nie ma na to zbyt wiele czasu - uważa lektorka i ministrantka w swojej parafii.

Z kolei 16-letni Bartłomiej Zaręba, uczeń klasy drugiej LO im. Janusza Korczaka w Więcborku (z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza – diecezja włocławska) przyznaje, że bycie stypendystą przynosi wiele korzyści.

- Dzięki temu mogę pogłębiać swoją wiarę, mam pomoc materialną, mogę na obozie integrować się z innymi stypendystami. Św. Jan Paweł II, to dla mnie wybitny człowiek, który pozostawił wyjątkowe nauczanie, często specjalnie adresowane do młodzieży - uważa lektor, ministrant, członek Oazy i wspólnoty Wiara i Światło „Więcborskie Rykotki”.