Modlitwa o pokój na staromiejskiej Drodze Krzyżowej

Po dwuletniej przerwie ulicami Starego Miasta w Płocku przeszła Droga Krzyżowa (8 kwietnia 2022 r.). Uczestnikom przyświecało hasło z Ewangelii według św. Jana „Niech się nie trwoży serce wasze” (J 14,1). W tym gronie była grupa uchodźców z Ukrainy: - Pamiętajmy, że to nie krzyż jest celem naszej ludzkiej wędrówki, ale życie wieczne – podkreślił na zakończenie nabożeństwa bp Piotr Libera.

77766984 9B82 494C BAB5 FA9C09387439
plock.gość.pl

Drogę Krzyżową na Starym Mieście w Płocka zorganizowano po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią. Nabożeństwo poprzedziła Msza św., w bazylice katedralnej, przewodniczył jej proboszcz ks. kan. Stefan Cegłowski, natomiast pieśni – także po ukraińsku – wykonywał Chór Pueri et Puellae Cantores Plocenses.  

W nabożeństwie wzięli udział przede wszystkim wierni trzech staromiejskich parafii: katedralnej, farnej i św. Maksymiliana Kolbego. W tym roku głównym organizatorem nabożeństwa była parafia katedralna pw. św. Zygmunta. Wierni przeszli z katedry do parafii św. Maksymiliana Kolbego na „Górkach”. Hasłem Drogi Krzyżowej były słowa z Ewangelii według św. Jana „Niech się nie trwoży serce wasze” (J 14,1).

Wezwania przy stacjach czytano po polsku i ukraińsku – czynny udział wzięły panie Natalia i Agnieszka z Ukrainy, które obecnie przebywają w Płocku. Wspólnie modlono się o pokój, a także polecano miłosierdziu Bożemu ofiary wojny.

Krzyż do poszczególnych stacji niosła młodzież ze szkoły  mundurowej PUL LO im. 4 Pułku Strzelców Konnych z katechetą Krzysztofem Dobaczewskim, a także mężczyźni, kobiety, siostry zakonne, księża i klerycy.

- Śmierć i złożenie do grobu Jezusa, to nie jest ostatnia stacja Drogi Krzyżowej. Ostatnia będzie miała miejsce w niedzielę zmartwychwstania. Przez śmierć Jezusa Chrystusa i jego grób przechodzimy do życia. Pamiętajmy, że to nie krzyż jest celem naszej wędrówki ziemskiej: celem jest życie wieczne w Jezusie Chrystusie – zaakcentował bp Piotr Libera w parafii św. Maksymiliana Kolbego.

Wezwał też, aby w tych dniach pamiętać o braciach i siostrach w Ukrainie, którzy „w sposób wyjątkowo dosłowny przeżywają swoją Kalwarię”.  

Wierni i goście z Ukrainy odmówili też wspólnie modlitwę „Ojcze nasz”.

Ks. Stefan Cegłowski przekazał, że tego dnia zmarł ks. kan. Marian Ofiara, proboszcz parafii w Działdowie (diecezja toruńska) pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej oraz bł. abp. Antoniego J. Nowowiejskiego i bł. bp. Leona Wetmańskiego – pasterzy Kościoła płockiego, którzy byli męczennikami II wojny światowej. Ks. Ofiara badał historię tamtejszego obozu niemieckiego i ustalał miejsca zbiorowych pochówków zamordowanych w nim osób.

- To był wielki przyjaciel Płocka, chętnie gościł nas w Działdowie. Był jak Józef z Arymatei. Dawał świadectwo – podkreślił ks. Stefan Cegłowski.

Na zakończenie Drogi Krzyżowej błogosławieństwa pasterskiego wiernym udzielili biskupi Piotr Libera i Mirosław Milewski.