Parafia w Mławie Wólce obchodziła 110-lecie istnienia

- Nie wszystko dzieje się od razu, nie wszystko jest zrozumiałe, nieraz trzeba poczekać i powspinać się na swój „Tabor”, żeby potem zobaczyć nagrodę – powiedział ks. biskup Piotr Libera w parafii pw. św. Jana Kantego w Mławie Wólce (6 sierpnia 2022 r.). Przewodniczył Mszy św. odpustowej w 110-lecie istnienia parafii. Jej proboszczem jest ks. kan. Roman Tomaszewski.

Kanty

Bp Piotr Libera w homilii powiedział, że współczesny świat potrzebuje doświadczenia Taboru, czyli „kawałka nieba” na „łez padole”. Świat XXI wieku mimo rozpadu wartości, skandalów i krwawych wojen, pomimo obojętności i odchodzenia od wiary, potrzebuje przeżycia Taboru, który podda sercu człowieka rację, dla której warto dobrze żyć. Warto wierzyć i być blisko Boga i drugiego człowieka. 

- Człowiekowi dobrze jest być z Bogiem. Dobrze jest, gdy wiary się nie ośmiesza, nie redukuje, nie odrzuca i gdy żyje się nadzieją nawrócenia i przemienienia. Dobrze jest, gdy pozostaje się wiernym Bożym przykazaniom, nawet jeśli trzeba stać się znakiem sprzeciwu - wbrew temu, co lansuje współczesna kultura. Dobrze mi być z Bogiem, gdy znajduję dla Niego czas. Mieć czas dla Pana Boga - to ważne i potrzebne, bo wtedy my się przemieniamy, albo lepiej: to On nas przemienia od środka - podkreślił biskup.  

Zaznaczył, że powołaniem wszystkich jest budowanie własnym życiem Kościoła, doświadczanie wiary, która przemienia, bycie „świadkiem przemienienia”, budowanie „namiotu spotkania z żywym Bogiem”, słuchanie Go i doświadczanie łaski przemiany. 

- Prawda o Przemienieniu Pańskim jest taka, że to wszystko, na co teraz patrzymy, czego smakujemy, czego dotykamy - kiedyś się przemieni. Ziarna zboża staną się chlebem, a nawet Eucharystią; a nasze życie i codzienne zajęcia, „wszystkie nasze dzienne sprawy” złączone z cierpieniem, krzyżem i naszym odchodzeniem – też się przemienią, bo staną się zaczątkiem wieczności – powiedział kaznodzieja. 

Podsumował, że dla uczniów Jezusa Tabor był momentem umocnienia, aby nie ulegli zgorszeniu krzyża. Życie duchowe ma sens, podobnie jak porażki i trudności przeżywane z intencją ofiarowania ich Bogu. Nie wszystko dzieje się od razu, nie wszystko jest zrozumiałe, nieraz trzeba poczekać i powspinać się na swój „Tabor”, żeby potem zobaczyć nagrodę.


Parafia Mławie Wólce powstała z naturalnego rozwoju tej miejscowości, będącej do 1915 roku wsią, z szybko powiększającą się liczbą ludności. 26 stycznia 1912 roku przyjechał koleją z Ciechanowa do Wólki ks. Ignacy Krajewski, około dwa tygodnie później uroczyście objął nowo powstałą parafię. Tę datę zwyczajowo przyjmuje się jako dzień powstania parafii, która najpierw nosiła wezwanie Przemienienia Pańskiego, a dopiero potem bł. abp Antoni J. Nowowiejski dodał wezwanie św. Jana Kantego.

Budowa obecnego kościoła parafii św. Jana Kantego rozpoczęła się w 1928 roku. Murowana świątynia powstała na miejscu drewnianej kaplicy. Podczas okupacji niemieckiej, w 1941 roku jej budynek został rozebrany, a materiał przeznaczony na budowę bloków mieszkalnych w Mławie przy obecnej ulicy Słowackiego. Kościół odbudowano ponownie, początkowo jako drewniany, jednak szybko zrealizowano plany budowy murowanej świątyni. W tej formie istnieje do dziś. Kościół jest przykładem stylu namiotowego, autorem projektu jest prof. Stanisław Marzyński. 8 października 1978 roku konsekracji dokonał bp Bogdan Sikorski.