Spotkanie księży, którzy odbywali przymusową służbę wojskową

- Dziękujemy Bogu za to, że dał nam siłę, aby to wszystko zwycięsko przetrwać. To, co miało w nas zabić zaufanie do Boga i do Jego Kościoła, umocniło w nas miłość i wierność do Niego – podkreślił ks. biskup Piotr Libera 18 października 2020 r. w parafii św. Urbana w Baboszewie. Uczestniczyli w niej księża z diecezji płockiej, którzy w czasach komunistycznych odbyli przymusową zasadniczą służbę wojskową.

Wojsko1.jpg

Bp Piotr Libera przypomniał, że wokół ołtarza zgromadzili się księża, którzy w latach swojej formacji do kapłaństwa zostali siłą wcieleni do specjalnych jednostek wojskowych. Działo się to na żądanie tych, którzy w czasach PRL-u myśleli o sobie, „że są równi cezarom”. Na rozkaz „komunistycznych uzurpatorów” klerycy zostali wyrwani z seminaryjnej kaplicy i z sali wykładowych, zabrani z miejsca, w którym miało wzrastać ziarno ich powołania, aby poddać ich próbie.

„Na próbę ognia na poligonie najeżonym pokusami i mnożonymi mirażami sowitej zapłaty za zdradę wystawiono nie tylko ich powołanie i wiarę, ale również uczciwość, wierność prawdzie i wyznawanym ideałom. Dziś dziękujemy Bogu za to, że dał nam siłę, aby to wszystko zwycięsko przetrwać. To, co miało w nas zabić zaufanie do Boga i do Jego Kościoła, umocniło w nas miłość i wierność do Niego. Stało się to nie naszą ludzką mocą, ale dzięki Temu, który nas powołał” – podkreślił były żołnierz jednostki kleryckiej w Bartoszycach.

Bp Libera podkreślił, że „czas Cezarów” mija jak wiosenna burza. Wiele rzeczy także będzie nosić „obraz i napis” współczesnych cezarów, będzie się domagać „podatku poprawności i fałszywie rozumianej pokory”. Trzeba jednak jasno nazywać rzeczy po imieniu i stawiać granice.

„Cezar nie może dla siebie chcieć w nas wszystkiego. Nie można na ołtarzach cezarów kłaść rzeczy bożych. Ocaleje tylko to, co oddajesz Bogu - dzieło wiary, trud miłości, wytrwała nadzieja. Tak, jak ocalała w naszych sercach pamięć o Jego miłości w dniach tamtej, koszarowej próby, jak ocaleje w nas pamięć o tęsknocie za Bogiem w tych dziwnych czasach zarazy. Świat pełen cezarów nie przestaje tęsknić za prawdziwymi ludźmi Boga” – uważał bp Libera.

Fotorelacja Gościa Płockiego

Foto:ILONA KRAWCZYK-KRAJCZYŃSKA/ FOTO GOŚĆ

W Mszy św. uczestniczyło trzynastu kapłanów, którzy w czasie seminarium przeszli przez jednostkę klerycką w Bartoszycach. Wszyscy koncelebrowali Mszę św., której przewodniczył bp Piotr Libera. Przypomniano postać śp. ks. prof. Ireneusza Mroczkowskiego, również alumna-żołnierza z diecezji płockiej, który zmarł w sierpniu, a jeszcze rok temu uczestniczył w podobnym wydarzeniu.

Gospodarzem spotkania był ks. kan. Stanisława Gutowski, podporucznik rezerwy, proboszcz parafii św. Urbana w Baboszewie. W gronie gości był m.in. ks. Radosław Kalinowski, również ksiądz diecezji płockiej, który jest obecnie kapelanem Krajowej Administracji Skarbowej.

Czwarte z kolei spotkani spotkanie kleryków-żołnierzy z diecezji płockiej zakończyło się koncertem pieśni patriotycznych, w wykonaniu chóru parafialnego i orkiestry dętej z Baboszewa.