Warsztaty Terapii Zajęciowej przy parafii św. Marcina w Gostyninie szyją maseczki

Uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej, które prowadzi parafia pw. św. Marcina w Gostyninie, w czasie stanu epidemii szyją maseczki dla podopiecznych i personelu dwóch Domów Pomocy Społecznej: - Pomagamy w ten sposób tym, którzy nie mogą uniknąć kontaktów z innymi ludźmi – mówi ks. kan. Ryszard Kruszewski, proboszcz parafii.

Maseczki.jpg

Około 750 maseczek, chroniących przed zakażeniem koronawirusem, uszyli już uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej przy parafii św. Marcina w Gostyninie, członkowie Stowarzyszenia Rodzin Katolickich i Kół Żywego Różańca, podczas koniecznego przebywania w swoich domach.

Podopieczni WTZ-ów potrafią szyć dzięki zajęciom w pracowni krawieckiej. Potrafią właściwie i bezpiecznie posługiwać się przyborami do szycia. Podczas zajęć uczą się m.in. szyć na maszynie serwetki, obrusy, zasłony i rożne ozdoby. Wykonują także różne robótki o charakterze krawieckim, w którym wykorzystują pomysły własne uczestników.

Parafia św. Marcina miała w posiadaniu belę bawełny, resztę potrzebnych materiałów, czyli fizelinę i gumę zakupiła przez Internet. Do tej pory uszyto około 750 maseczek. Zostały one przekazane pracownikom i podopiecznym Domu Pomocy Społecznej w Gostyninie, do dwóch domów: w Gostyninie i Rogożewku. Ks. kan. Ryszard Kruszewski, proboszcz gostynińskiej parafii, który wyszedł z inicjatywą szycia maseczek mówi, że w ten sposób parafia pomaga ludziom, którzy w obecnym, trudnym czasie nie mogą uniknąć kontaktów z innymi osobami.

Jednocześnie, pomimo zawieszenia formalnej działalności Warsztatów Terapii Zajęciowej, ich pracownicy służą swoim podopiecznym różnorodną pomocą: w zakupach spożywczych, zakupieniu lekarstw, umówieniu na wizytę lekarską, załatwieniu spraw urzędowych oraz spełnieniu innych potrzeb, zgłaszanych przez podopiecznych.