Refleksje w Roku Miłosierdzia (3)

Jezus – ostateczne Słowo Boga, Słowo Miłosierdzia

Imię „Jezus” znaczy „ten, który zbawia”. Uwierzyć w Niego i Jemu to być pewnym zbawienia. Jego słowo (Ewangelia) „jest mocą Bożą ku zbawieniu dla każdego wierzącego. W niej bowiem objawia się sprawiedliwość Boża, która od wiary wychodzi i ku wierze prowadzi, jak jest napisane: a sprawiedliwy z wiary żyć będzie” (Rz 1,16b-17).

Jezus – ostateczne Słowo Boga, Słowo Miłosierdzia

Imię „Jezus” znaczy „ten, który zbawia”. Uwierzyć w Niego i Jemu to być pewnym zbawienia. Jego słowo (Ewangelia) „jest mocą Bożą ku zbawieniu dla każdego wierzącego. W niej bowiem objawia się sprawiedliwość Boża, która od wiary wychodzi i ku wierze prowadzi, jak jest napisane: a sprawiedliwy z wiary żyć będzie”  (Rz 1,16b-17).

O takim rozumieniu imienia Jezus pisze Benedykt XVI w postsynodalnej adhortacji „Verbum Domini” (30 IX 2010) Jezus jest „ostatecznym  słowem, jakie Bóg kieruje ku ludzkości. W tej perspektywie można zrozumieć, dlaczego u początku bycia chrześcijaninem nie ma decyzji etycznej, czy jakiejś wielkiej idei, jest natomiast spotkanie z wydarzeniem, z Osobą, która nadaje życiu nową perspektywę, a tym samym decydujące ukierunkowanie” (VD 11.) 

Dzieje i warunki spotkania są niejako sercem Objawienia. Nasz Bóg nie zadawala się poznawaniem Go w jego stworzeniach, lecz objawia się po to, aby zbudować z człowiekiem relację wyjątkowej jakości. Od pierwszych stron Biblii całość Pisma świętego objawia Boga, który podejmuje wszelkie możliwe sposoby, by tę relację uczynić możliwą i ją rozwinąć. Wielką oryginalnością Objawienia biblijnego jest fakt, że Bóg czyni to przez swoje słowo, które od samego początku ukazuje poszukiwanie człowieka grzesznego: „Adamie, gdzie jesteś?” (Rdz 3,9). Słowo sprawia, że stary Abraham wychodzi z Ur chaldejskiego , aby stać się ojcem wierzących i obrazem początków historii zbawienia (Rdz 12,1). Pan posyła swoje słowo człowiekowi, którego uczynił zdolnym do słuchania. „Przez wszystkie słowa Pisma świętego Bóg wypowiada tylko jedno słowo, swoje jedyne Słowo, w którym wypowiada się cały (por Hbr 1,1-3)” (VD 18). Jest nim Jezus Chrystus, ostateczne Słowo Boga, Słowo Miłosierdzia. Ostatnie słowa adhortacji (nr 124),są nie tylko wyznaniem, że Kościół wciąż się odnawia i odmładza dzięki słowu Pańskiemu, które trwa na wieki (por. 1 P 1, 25; Iz 40, 8), ale i zachętą do wejścia w dialog z Tym, który je do nas kieruje: „W ten sposób my również będziemy mogli uczestniczyć w wielkim dialogu oblubieńczym, który kończy Pismo święte: „A Duch i Oblubienica mówią: „Przyjdź!” A kto słyszy, niech powie: „Przyjdź!” (...) Mówi Ten, który o tym zaświadcza: „Zaiste, przyjdę niebawem”. Amen. Przyjdź, Panie Jezu!” (Ap 22, 17)