Daje nadzieję

W niedzielę 24 maja wybierzemy prezydenta RP. Pierwsza tura wyborów pokazała, że ludzie chcą zmian w kraju. Z ciekawością śledzę kampanię wyborczą, która odsłania bezradność prezydenta Bronisława Komorowskiego i strach w oczach upadającego układu.

W niedzielę 24 maja wybierzemy prezydenta RP. Pierwsza tura wyborów pokazała, że ludzie chcą zmian w kraju. Z ciekawością śledzę kampanię wyborczą, która odsłania bezradność prezydenta Bronisława Komorowskiego i strach w oczach upadającego układu.

Znane były wcześniejsze wpadki medialne przywódcy kraju ale to co teraz reprezentuje jest żałosne. Nie takiego prezydenta powinien mieć naród liczący się w Europie.

Nie chcę rozpisywać się o kandydatach, bo każdy widzi - co kto reprezentuje i liczę na mądrość Polaków przy urnach.

Moją uwagę zwróciły zachowania dziennikarzy, którzy manipulują faktami, a często nawet kłamią kompromitując kandydatów na prezydenta.

Tomasz Lis zaatakował nawet córkę Andrzeja Dudy – niewinną 20 -letnią dziewczynę. W swoim programie w Telewizji Publicznej wraz z zaangażowanym w kampanię Komorowskiego - aktorem Tomaszem Karolakiem, perfidnie kłamali na temat Kingi Dudy. Rozumiem, że dziennikarz może "przyłożyć" politykowi, ale od ich dzieci wara. Kłamstwo Lisa obnaża publiczne media. W komercyjnych stacjach telewizyjnych niech zapraszają i gadają co chcą. Nie dziwię się, że prezydent Bronisław Komorowski wystąpił w programie u Kuby Wojewódzkiego. To pokazuje, jak bardzo boi się Andrzeja Dudy i za wszelką cenę zabiega o głosy młodych. Zastanawiam się, co jeszcze wymyśli do niedzieli sztab Komorowskiego?

Na kilka dni przed wyborami Telewizja Publiczna zawiesiła program "Bliżej" Jana Pospieszalskiego – bo ponoć autor programu naruszył zasady współpracy z Telewizją Polską i naruszając zasady rzetelnego dziennikarstwa wykorzystał audycję do ataku na Bronisława Komorowskiego.
Czy to nie jest czasami panika przed programem, w którym miał wystąpić Paweł Kukiz?

To jaka jest ta Telewizja Publiczna, która żąda od nas opłat abonamentowych?

Urzędujący prezydent ma wsparcie ludzi biznesu, artystów i kryminalistów, to chyba wystarczy, jeszcze potrzebuje dziennikarzy?

W Gostyninie w pierwszej turze wyborów na szesnaście obwodowych komisji wyborczych urzędujący prezydent wygrał z kandydatem PiS tylko w jednej – w Regionalnym Ośrodku Psychiatrii Sądowej – to tam osadzeni są najgroźniejsi przestępcy m.in. Mariusz Trynkiewicz.

Komorowski uzyskuje zawsze duże poparcie w Zakładach Karnych – przypadek?

Przed nami zacięta walka kandydatów, według mnie faworytem jest Andrzej Duda, dający nadzieję na lepszą przyszłość Polaków. 

czwartek, 21 maja 2015

Udostępnij:
Autor wpisu Andrzej Adamski
  Andrzej Adamski
Dziennikarz, twórca portalu gostynin24.pl. Mieszka w Gostyninie.

Zobacz także: