Rosja potrzebuje Fatimy

W pierwszych dniach lipca kilka dni przebywałem w Fatimie. Na pierwszej mojej wieczornej procesji ze świecami, przybyli wierni z wielu krajów europejskich, w tym spora grupka pielgrzymów z Polski. W tłumie powiewała tylko jedna flaga – rosyjska. Trochę mnie to zdziwiło, ponieważ wokół pełno było Włochów, Hiszpanów, Niemców czy Francuzów, a tu proszę, mężczyzna ok. 50 lat dumnie w ręku trzymał flagę koloru biało-niebiesko-czerwonego. Ta flaga rosyjska bardziej mnie zaskoczyła niż padający tego dnia w Fatimie deszcz i chłodne powietrze.

W pierwszych dniach lipca kilka dni przebywałem w Fatimie. Na pierwszej mojej wieczornej procesji ze świecami, przybyli wierni z wielu krajów europejskich, w tym spora grupka pielgrzymów z Polski. W tłumie powiewała tylko jedna flaga – rosyjska. Trochę mnie to zdziwiło, ponieważ wokół pełno było Włochów, Hiszpanów, Niemców czy Francuzów, a tu proszę, mężczyzna ok. 50 lat dumnie w ręku trzymał flagę koloru biało-niebiesko-czerwonego. Ta flaga rosyjska bardziej mnie zaskoczyła niż padający tego dnia w Fatimie deszcz i chłodne powietrze.

Na długo w pamięci pozostanie odmawianie różańca w różnych językach i to wspólne zawołanie Ave Maria. To wszystko łączy wiernych, obojętnie czy mówiących po angielsku czy rosyjsku.

Rosja jednak dla Fatimy jest szczególna. To o tym kraju wspominała Matka Boża w lipcu 1917 roku, kiedy uczyniła z Rosji jeden z głównych tematów swego objawienia, tak zwanego fatimskiego sekretu. "Przybędę, by prosić o poświęcenie Rosji memu Niepokalanemu Sercu". Pastuszkowie nawet nie wiedzieli co to jest ta Rosja. Świat dowiedział się już kilka lat później, jak bolszewicy wyruszyli na podbój Europy. Po zakończeniu II wojny światowej sowieci opanowali Europę Wschodnią. Zakłamanie, zbrodnie, prześladowania i walka z religią – to cały miniony XX wiek "działalności" ziomków Stalina.

Teraz Rosja znów pokazuje swoje imperialistyczne dążenia. Czy się nawróciła? Dopóki tym krajem rządzić bedzie Putin i jemu podobni, cały świat musi być czujny, a przede wszystkim sąsiedzi. 

Konflikt na Ukrainie pokazuje, że Rosja potrzebuje modlitwy i potrzebuje Fatimy. Oby pielgrzymów rosyjskich - nawet z flagami, było jak najwięcej w Fatimie.

środa, 23 lipca 2014

Udostępnij:
Autor wpisu Andrzej Adamski
  Andrzej Adamski
Dziennikarz, twórca portalu gostynin24.pl. Mieszka w Gostyninie.

Zobacz także:

Zgodnie z art. 8 ust. 1 Dekretu ogólnego w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych w Kościele katolickim wydanym przez Konferencję Episkopatu Polski w dniu 13 marca 2018 r. (dalej: Dekret) informuję, że:

  1. Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Diecezja Płocka z siedzibą przy ul. Tumskiej 3 w Płocku, reprezentowana przez Biskupa Płockiego;
  2. Inspektor ochrony danych w Diecezji Płockiej, tel. 24 262 26 40, e-mail: inspektor@diecezjaplocka.pl;
  3. Pani/Pana dane osobowe przetwarzane będą w celu zapewnienia bezpieczeństwa usług, celu informacyjnym oraz pomiarów statystycznych;
  4. Przetwarzanie danych jest niezbędne do celów wynikających z prawnie uzasadnionych interesów realizowanych przez administratora lub przez stronę trzecią, z wyjątkiem sytuacji, w których nadrzędny charakter wobec tych interesów mają interesy lub podstawowe prawa i wolności osoby, której dane dotyczą, wymagające ochrony danych osobowych, w szczególności, gdy osoba, której dane dotyczą, jest dzieckiem;
  5. Odbiorcą Pani/Pana danych osobowych jest Diecezja Płocka oraz Redaktor Strony.
  6. Pani/Pana dane osobowe nie będą przekazywane do publicznej kościelnej osoby prawnej mającej siedzibę poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
  7. Pani/Pana dane osobowe z uwagi na nasz uzasadniony interes będziemy przetwarzać do czasu ewentualnego zgłoszenia przez Pana/Panią skutecznego sprzeciwu;
  8. Posiada Pani/Pan prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania zgodnie z Dekretem;
  9. Ma Pani/Pan prawo wniesienia skargi do Kościelnego Inspektora Ochrony Danych (adres: Skwer kard. Stefana Wyszyńskiego 6, 01-015 Warszawa, e-mail: kiod@episkopat.pl), gdy uzna Pani/Pan, iż przetwarzanie danych osobowych Pani/Pana dotyczących narusza przepisy Dekretu;
  10. Przetwarzanie odbywa się w sposób zautomatyzowany, ale dane nie będą profilowane.

 


Opuść stronę