O. Anselm Grün i przestrzeń ciszy, w której mieszka Bóg

Kiedy zadzwonił – bodaj jeszcze w wakacje - ks. prof. J. Michalski z zaproszeniem na konferencję, w której udział ma wziąć o. A. Grün, nie mogłem uwierzyć własnym uszom. O. Anselm jest znanym na świecie pisarzem z zakresu duchowości chrześcijańskiej, psychoterapeutą, benedyktynem z Münsterschwarzach, którego zainteresowania – jak pisali autorzy konferencji - koncentrują się na wielowymiarowych poszukiwaniach <pełni człowieczeństwa>. Wiele razy czytywałem jego komentarze liturgiczne w „Christ In der Gegenwart”, zresztą jego ksiązki są w Niemczech wydawane w wielkich nakładach i chętnie czytane przez sekularyzujących się Niemców.

  Kiedy zadzwonił – bodaj jeszcze w wakacje - ks. prof. J. Michalski z zaproszeniem na konferencję, w której udział ma wziąć o. A. Grün, nie mogłem uwierzyć własnym uszom. O. Anselm jest znanym na świecie pisarzem z zakresu duchowości chrześcijańskiej, psychoterapeutą, benedyktynem z Münsterschwarzach, którego zainteresowania – jak pisali autorzy konferencji - koncentrują się na wielowymiarowych poszukiwaniach <pełni człowieczeństwa>. Wiele razy czytywałem jego komentarze liturgiczne w „Christ In der Gegenwart”, zresztą jego ksiązki są w Niemczech wydawane w wielkich nakładach i chętnie czytane przez sekularyzujących się Niemców.
   Na ironię losu zakrawał fakt, że podczas moich licznych pobytów w diecezji Würzburg, nie znalazłem czasu, aby pojechać do Münsterschwarzach, I oto teraz stamtąd do Płocka przyjeżdża znany Benedyktyn, w dodatku nie na zaproszenie Seminarium Duchownego, Kurii Biskupiej czy Klubu Inteligencji Katolickiej, ale uczelni świeckiej. I ma mówić na temat: „<Ludzi prowadzić, życie budzić> – o roli przywództwa w kierowaniu ludźmi”. Płocka sesja naukowa poświęcona została <duchowości i odpowiedzialności w pracy i biznesie>.
   Trzeba dodać, ze O. Anzelm z wykształcenia jest nie tylko teologiem i psychologiem, ale skończył także ekonomię. Taką potrzebę poczuł, kiedy przełożeni polecili mu pełnić rolę ekonoma w opactwie, które zatrudnia około 300 pracowników. Ponieważ w niemieckich zakonach ceni się fachowość, O. Anselm nie tylko skończył studia ekonomiczne, ale odkrył w sobie powołanie doradcy duchowego ludzi biznesu. Dzisiaj na tym polu jest nie mniej znany niż w duchowości ściśle religijnej. Nie tylko jest rozchwytywanym prelegentem podczas międzynarodowych zjazdów ludzi biznesu, ale w swoim opactwie – jak opowiadał w Płocku – często gości na dniach skupienia całe zarządy największych firm niemieckich.
   W Płocku, na konferencji, z tego co wiem, nie było zarządu Orlenu, ale Aula w Mazowieckiej Uczelni Publicznej przy ul. Gałczyńskiego była wypełniona. Na mównicy stał niewysoki, uśmiechnięty benedyktyn w habicie, z długą siwiejącą brodą i cichym ciepłym głosem mówił o znaczeniu nauki Jezusa w odpowiedzialności i pracy ludzi biznesu. Wielu słuchaczom o zacięciu teologicznym – jak potem słyszałem - wydawało się to zbyt świeckie, jakby korespondujące z obiegową opinią wśród polskich duszpasterzy, że duchowość o. Anselma jest poddana dużemu wpływowi psychologii.
   Ponieważ O. Grün okazał się człowiekiem nie tylko ciepłym, ale i serdecznym, otwartym na dialog, zapytałem go wprost o te oceny, a tak naprawdę o sposób łączenia duchowości katolickiej z psychologią C .G. Junga, do którego wpływów się przyznaje. O Anzelm odesłał mnie do swojego szczerego wyznania: „Niestrudzenie szukając tajemnicy”, zawartego w książce napisanej razem z W. Jägerem: „Tajemnica po tamtej stronie dróg. To co nas łączy i to co nas dzieli” [Wydawnictwo Medytacja.Charaktery, Kielce 2015]. Radzę każdemu, kto ceni życie duchowe, jeździ na rekolekcje ignacjańskie, medytuje i kontempluje, odmawia pobożnie pacierz, różaniec i nowennę pompejańską, jeździ do Medżugorie i bierze udział w pentekostalizacji, aby przeczytał tę niewielką książkę.
   Nie twierdzę, że lektura ta odpowie na wszystkie pytania czy wątpliwości. Niemniej pokaże podroż po śladach boskości człowieka głęboko wierzącego, uczciwego i spełnionego zakonnika, utalentowanego psychoterapeuty, inteligentnego rekolekcjonisty, który próbuje współczesnego Europejczyka wprowadzić w bezsłowną tajemnicę Boga Sam nie tylko żyje tradycją benedyktyńską, kocha ciszę klasztoru i wspólne w nim modlitwy, ale od lat praktykuje Modlitwę Jezusową. Ona zresztą – poza przyrodą, muzyką, pisaniem (!) i rodziną, z którą regularnie wyjeżdża w góry - jest głównym źródłem siły duchowej o. Anselma Grüna.
   Modlitwa Jezusowa wprowadza go w przestrzeń ciszy, która nie jest jak u mistrzów zen – pustką. O. Anzelm tak mówi o niej: „To jest przestrzeń miłości. (…) Miłość ta nie jest tylko uczuciem, lecz raczej jakością istnienia, podstawą wszelkiego bytu i głębią mojej duszy. Jeśli wejdę w przestrzeń miłości, wtedy jestem w Bogu, a Bóg jest we mnie. Czytamy o tej obietnicy w pierwszym Liście św. Jana (4,16)”. 
 Tak jak chorał – jak mówią muzycy kościelni – opanował <sztukę czynienia milczenia słyszalnym>, tak medytacyjna cisza, czyni słyszalnym głos Boga Miłości.

Zgodnie z art. 8 ust. 1 Dekretu ogólnego w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych w Kościele katolickim wydanym przez Konferencję Episkopatu Polski w dniu 13 marca 2018 r. (dalej: Dekret) informuję, że:

  1. Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Diecezja Płocka z siedzibą przy ul. Tumskiej 3 w Płocku, reprezentowana przez Biskupa Płockiego;
  2. Inspektor ochrony danych w Diecezji Płockiej, tel. 24 262 26 40, e-mail: inspektor@diecezjaplocka.pl;
  3. Pani/Pana dane osobowe przetwarzane będą w celu zapewnienia bezpieczeństwa usług, celu informacyjnym oraz pomiarów statystycznych;
  4. Przetwarzanie danych jest niezbędne do celów wynikających z prawnie uzasadnionych interesów realizowanych przez administratora lub przez stronę trzecią, z wyjątkiem sytuacji, w których nadrzędny charakter wobec tych interesów mają interesy lub podstawowe prawa i wolności osoby, której dane dotyczą, wymagające ochrony danych osobowych, w szczególności, gdy osoba, której dane dotyczą, jest dzieckiem;
  5. Odbiorcą Pani/Pana danych osobowych jest Diecezja Płocka oraz Redaktor Strony.
  6. Pani/Pana dane osobowe nie będą przekazywane do publicznej kościelnej osoby prawnej mającej siedzibę poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
  7. Pani/Pana dane osobowe z uwagi na nasz uzasadniony interes będziemy przetwarzać do czasu ewentualnego zgłoszenia przez Pana/Panią skutecznego sprzeciwu;
  8. Posiada Pani/Pan prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania zgodnie z Dekretem;
  9. Ma Pani/Pan prawo wniesienia skargi do Kościelnego Inspektora Ochrony Danych (adres: Skwer kard. Stefana Wyszyńskiego 6, 01-015 Warszawa, e-mail: kiod@episkopat.pl), gdy uzna Pani/Pan, iż przetwarzanie danych osobowych Pani/Pana dotyczących narusza przepisy Dekretu;
  10. Przetwarzanie odbywa się w sposób zautomatyzowany, ale dane nie będą profilowane.

 


Opuść stronę