Blogi

Czy Oriana Fallaci  jest apologetką  chrześcijaństwa?

Czy Oriana Fallaci jest apologetką chrześcijaństwa?

Z góry przyznaję, że nie jestem tak dobrze zaznajomiony z tekstami Oriany Fallaci, jak ks. prof. H. Seweryniak, który na pytanie postawione w tytule tego felietonu odpowiada zdecydowanie „tak” (por. H. Seweryniak, Chrześcijanka Oriana Fallaci, Rzeczpospolita. Plus. Minus”, 16-17 listopada 2019 r. s. 10-11). Już jednak w świetle tego, co możemy przeczytać w ciekawym artykule płockiego teologa fundamentalnego, rodzą się wątpliwości. Czy ktoś, kto konsekwentnie – jak czyni Fallaci – nazywa siebie „chrześcijańską ateistką”, kto uważa, że Kościół katolicki przetworzył, wypaczył i sprzeniewierzył się myśli Jezusa z Nazaretu, kto uważa, że istotą tej myśli jest hymn na cześć Rozumu i Wolności, może być apologetą chrześcijaństwa?
Czy  towarzyszyć  duszpastersko  kapłanom, którzy  porzucili kapłaństwo ?

Czy towarzyszyć duszpastersko kapłanom, którzy porzucili kapłaństwo ?

A właściwie, dlaczego nie towarzyszyć? W im więcej dyskusjach na temat „Amoris laetitia” biorę udział, z drugiej strony - im więcej młodych księży porzuca kapłaństwo, tym natarczywiej powraca pytanie, dlaczego te dwa towarzyszenia duszpasterskie się nie przywołują. Wszyscy mówią o pierwszym, małżeńskim, nikt nie wspomina o drugim, kapłańskim. Przecież tu i tu chodzi o sakrament, tu i tu miała miejsce niewierność, czyli zdrada, tu i tu zranione zostały wspólnoty – rodzinna i parafialna, tu i tu na ogół ważną rolę odgrywa dobro dzieci. Wreszcie tu i tu istnieje możliwość orzeczenia nieważności, choć w wypadku niewierności kapłańskiej – zdaje mi się – łatwiej ją otrzymywać.
Ojca Zięby lista grzechów pod  rozwagę

Ojca Zięby lista grzechów pod rozwagę

W czasie kilku spotkań formacyjnych z księżmi, które miałem przyjemność prowadzić w ostatnim czasie – w rożnych zresztą diecezjach – skorzystałem z dekalogu o. Macieja Zięby, w którym wymienia on 10 grzechów duchowieństwa. Mając świadomość, że namnożyło się krytyków polskich księży, a formacja duchownych nie powinna polegać tylko na krytyce, wyraźnie zaznaczałem, że o. Maciejowi chodzi raczej o spis problemów, które narosły w polskim Kościele, a które my – kapłani – nie zawsze dostrzegamy lub umiemy rozwiązywać.
Wierny własnemu sumieniu
  Andrzej Adamski
Andrzej Adamski

Dziennikarz, twórca portalu gostynin24.pl. Mieszka w Gostyninie.

Wierny własnemu sumieniu

Jak co roku w październiku z grupą rowerzystów z Płocka i Gostynina udaliśmy się na tamę do Włocławka aby oddać hołd zamordowanemu przez władze PRL księdzu Jerzemu Popiełuszce. Poniższy post zamieściłem na portalu facebook:

Najpierw był Babunga

Najpierw był Babunga

Wiele lat temu, kiedy jeszcze systematycznie czytałam „Tygodnik Powszechny”, trafiłam na artykuł o akcji „adopcja serca”. Tekst był obszerny, na dwóch stronach, a gazeta miała wówczas nietypowy i niewygodny format. Artykuł jednak do mnie przemówił. Razem z jedną z moich sióstr podjęłyśmy decyzję, że przez kilka najbliższych lat będziemy przesyłać pieniądze do Afryki na opłacenie nauki jednego dziecka. Był rok 2002.

Jubileusz Stowarzyszenia Rodzin Katolickich

Jubileusz Stowarzyszenia Rodzin Katolickich

Uroczyste i - dodajmy - piękne obchody 30-lecia rejestracji Stowarzyszenia Rodzin Katolickich w Płocku niosą wiele wspomnień, nostalgii i wdzięczności, zwłaszcza u kogoś, kto z bliska, bo z dwa lata wcześniej powstałego Klubu Inteligencji Katolickiej, obserwował zarówno rodzenie się jak i dynamiczny rozwój Stowarzyszenia. Osobiście nie mogłem być w Sikorzu w sobotę 28 września, tym bardziej ze wzruszeniem czytałem opisy uroczystości jubileuszowych.

Modlitwa w Komańczy

Modlitwa w Komańczy

Niekoronowany władca Polski wraca na trudne czasy. Jest znak od Boga!
Pamięć  i przestroga

Pamięć i przestroga

Prawdę mówiąc mniej się przejmuję liczbą ludzi, którzy przychodzą na takie czy inne celebrowanie rocznic, niechby i państwowych, niż tym, jak się je celebruje, co mówi, jak trafia do serc współczesnych Polaków. Pamięć historyczna jest zjawiskiem dynamicznym i powiedziałbym bardzo osobistym, od każdego z nas zależy jakie uczucia, myśli i modlitwy budzi, jaką miłość do Ojczyzny wyzwala, jakie społeczne zobowiązania ewokuje. Pod tym względem obserwuję własne dojrzewanie, związane zresztą z podwójnym źródłem; tym kościelno-religijnym, z Bogurodzicą, Nie rzucim ziemi, Boże coś Polskę, Ojczyzno ma i tym socjalistycznym, gdzie patriotyzm miał, niestety, fałszywą twarz pooraną bruzdami niepamięci i ohydnych kłamstw.
Pusta katedra

Pusta katedra

W niedzielę 1 września 2019 roku na Mszy św. w intencji Ojczyzny o godzinie 11.30, w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej, główna świątynia w diecezji niemal ziała pustką. Gdyby nie harcerze i poczty sztandarowe, byłoby jeszcze gorzej. Smutne, że 80 lat po tym, jak Niemcy zaatakowali nasz kraj, jak w straszliwej wojnie zginęło około 6 mln Polaków, a na całym świecie 60 mln ludzi różnych nacji, płocczanie nie czuli potrzeby podziękowania Panu Bogu za pokój.

Policyjna obrona demokracji liberalnej

Policyjna obrona demokracji liberalnej

To się właściwie powtarza tak często, że stało się rytuałem, do którego demokracja liberalna przyzwyczaiła nas tak bardzo, że nie tylko nie spostrzegamy sprzeczności w tej praktyce, ale wydaje nam się, że jedno bez drugiego nie może istnieć. Myślę o masowej i aktywnej roli policji w zabezpieczaniu najbardziej reprezentatywnych, dostojnych i koniecznych przejawów owej demokracji. Czy to będzie mecz piłki nożnej, czy marsz w obronie homoseksualistów, czy spotkanie przywódców najbogatszych państw świata; bez zmasowanej – jak to się pięknie mówi – obecności policji się nie obędzie. W czasie ostatniego szczytu G8 znowu kilkanaście tysięcy uzbrojonych po zęby policjantów broniło kilkunastu przywódców najbogatszych państw świata, którzy – jakżeby inaczej - szukali rozwiązań w duchu demokracji liberalnej.

Nadzieja utopiona w oparach narkotyków

Nadzieja utopiona w oparach narkotyków

Niektóre gazety przypominają 50 rocznicę zbrodni w Los Angeles, w której banda zwyrodniałych młodych ludzi na czele z Ch. Mansonem w sposób bestialski zamordowała pięcioro ludzi, w tym ciężarną aktorkę, Sharon Tate, żonę R. Polańskiego, która była w ósmym miesiącu ciąży. Kiedy czyta się opisy tamtej zbrodni, przed oczami przesuwa się obraz nie tylko kultury środowisk hippisowskich, ale i tragicznego w skutkach załamania cywilizacyjnego lat sześćdziesiątych zeszłego wieku. Rewolucja seksualna w parze z rewolucją hippisowską wypisując na swoich sztandarach takie hasła jak miłość, muzyka i pokój, miały być odpowiedzią na wojnę w Wietnamie, przemoc w wychowaniu, edukacji i kulturze.
Na śmierć  Cioci Wandy

Na śmierć Cioci Wandy

Pan Kazimierz odmawiając dziesiątkę różańca w porannej audycji radia Maryja, w środę 31 lipca 2019 r., płakał. Często słuchacze podczas tej audycji nie mogą ukryć swoich emocji. Czasami dlatego, że się dodzwonili do Radia, częściej dlatego, że są chorzy lub wspominają kogoś bliskiego. Wzruszają mnie śpiewno-płaczliwe głosy kobiet z Białorusi, w których słychać tak samo żarliwą pobożność jak i wielką tęsknotę za Polską i Kościołem.
6 VIII 2019 Przemienienie Pańskie

6 VIII 2019 Przemienienie Pańskie

W pełni lata, gdy słońce często przypieka, a ludzie zakładają okulary przeciwsłoneczne, Kościół świętuje Przemienienie Pańskie, misterium, o którym piszą jedynie trzej ewangeliści: Mateusz, Marek i Łukasz. Jak wspomina pierwszy z nich (17,1-21), Jezus zabrał ich trzech na górę wysoką (najprawdopodobniej na górę Tabor licząca ok 500 i przemienił się przed nimi.) „Jego twarz zajaśniała jak słonce. Jego ubranie stało się białe jak światło”;

Twarze lipca – V. Lambert i Dawidek Żukowski

Twarze lipca – V. Lambert i Dawidek Żukowski

Z lipcem 2019 r. będą mi się kojarzyć dwa symbole, których nie chcę i nie mogę zapomnieć. Są to dwie twarze ludzi, którzy w lipcu 2019 r. zostali uśmierceni przez bliźnich, ośmielę się powiedzieć przez najbliższych. Pierwsza twarz jest twarzą Vincenta Lamberta, 42-letniego niepełnosprawnego mężczyzny, który dziewięć dni przed śmiercią został odłączony od sztucznego nawodnienia i odżywiania.